- Bieg w Nowym Yorku to moje kolejne marzenie sportowe, które z ogromną satysfakcją zrealizuję - mówi Tomasz Lis. - Biegałem już w Maratonach innych światowych stolic, ale to właśnie Nowy York jest miastem bliskim mojemu sercu. Mam nadzieję, że będzie łaskawy dla mojej kondycji - dodaje z uśmiechem. - Ten bieg jest uwieńczeniem pewnego etapu w moim życiu jako zawodnika. Od przyszłego roku chcę podejmować nowe wyzwania, również związane z bieganiem, ale na dużo większą skalę.
Tomasz Lis swoją przygodę z bieganiem zaczął w 2009 roku. Przebiegł już 8 maratonów (Warszawa 2 razy, Paryż, Sztokholm, Ateny, Berlin, Tokio, Genewa). Jego najlepszy czas to 3:47:56. Maraton w Nowym Yorku chce pokonać w czasie 3:40:00 lub - jak sam mówi - przynajmniej "pobić" życiówkę.
Piotr Pacewicz i Tomasz Lis
- Pan Tomasz Lis bardzo dużo robi dla propagowania biegania w Polsce. Dlatego cieszy nas, że możemy wspierać jego marzeniach dotyczące startów w najważniejszych imprezach biegowych na świecie, by sam mógł rozwijać się jako osoba, która inspiruje innych - mówi Anna Borg, Dyrektor Zarządzająca firmy Timex, która wysyła dziennikarza do Nowego Jorku. - Zaopatrujemy zawodników w zegarki do biegania z pomiarem tętna. To pozwala na lepszą kontrolę trasy, tempa biegu, ale także pomaga czuwać nad funkcjami organizmu, poddawanego przecież ogromnemu wysiłkowi. W Nowym Yorku pan Tomasz Lis pobiegnie z zegarkiem Timex Ironman Race Trainer Pro.
Przeczytaj więcej na temat biegania Tomasza Lisa w artykule: Dość dziadzienia!
Trzymamy kciuki za wszystkich Polaków w maratonie w Nowym Jorku!