Pół świata drogi stąd, 4 marca, o godzinie 12:30 japońskiego czasu, rozpoczął się 67. Lake Biwa Marathon. W deszczowy, zimny dzień, wpadając zziębnięty na metę, Heniu pokazał prawdziwą klasę. Tym bardziej, że rywalizacja nie była łatwa. Ośmiu zawodników uzyskało wyniki poniżej 2:10, a siedmiu osiągnęło czasy poniżej rekordu Polski Grzegorza Gajdusa. Henryk Szost poprawił przy okazji swoją życiówkę o dwie minuty! Niewątpliwie zaprocentował trening, jaki zawodnik wykonywał przez ostatnie tygodnie w Nowym Meksyku, jak również praca z trenerem - Leonidem Shvetsovem.
Henryk Szost - rekordzista Polski w maratonie (kadr z filmu Aleksandry Szmigiel) Aleksandra Szmigiel
fot. Aleksandra Szmigiel
Przeczytaj więcej na temat wyścigu, w którym Henryk Szost pobił rekord Polski w maratonie
Zobacz film Aleksandry Szmigiel o Henryku Szoście - maratończyku z gór:
Dołącz do nas na Facebooku.