Dwa tygodnie temu krakowskie Błonia należały do chodziarzy - zarówno tych profesjonalnych, jak i amatorów fitness walkingu. W sp botę, 31 maja, już o 6.00 rano pierwszych przybyłych przywitano kawą - musieli mieć napęd, by wystartować w 12-godzinnym marszu dookoła Ziemi. W sumie udało się uczestnikom przejść ponad pięć i pół tysiąca km i choć tym razem nie udało się przejść Ziemi, to hasło ''Razem okrążymy Ziemię'' traktujemy jako wyzwanie na przyszłość. Warto dodać, że do wspólnego marszu udało się zachęcić ponad 1300 krakowian, a więc trzykrotnie więcej, niż w latach poprzednich. Najwięcej okrążeń - bo aż 18 - przeszła 12-letnia Małgosia.
O 18.00 zakończono wspólny marsz i Błonia ''wzięła w posiadanie'' światowa elita kobiet, które rywalizowały ze sobą na dystansie 10 km. Przez pierwsze trzy kilometry prowadziła reprezentantka Niemiec - Melanie Seeger, ale została dogoniona przez Olgę Kaniskinę, która już do końca nie oddała prowadzenia, choć na ostatnich metrach panie stoczyły zacięty bój o zwycięstwo. Trzecia finiszowała Chinka Liu Hong, która pewnie szła na tej pozycji przez cały wyścig. Świetną formę zaprezentowała też Agnieszka Dygacz, która ukończyła chód na 7. pozycji.
W tym roku startujących mężczyzn było znacznie więcej, niż kobiet. Po starcie uformowała się silna grupa - Erik Tysse (lider tegorocznego rankingu), Yafei Chu, Eder Sanchez, Luis-Fernando Lopez, Robert Heffernan i Grzegorz Sudoł. Prowadzenie przejął Chińczyk Yafei Chu na drugim kilometrze i utrzymał je aż do końca, choć Eder Sanchez był zawsze kilka kroków za nim. Poważna walka rozegrała się też o trzecie miejsce - między Grzegorzem Sudołem i Luisem-Fernandem Lopezem. Ostatecznie Kolumbijczyk zajął 3. miejsce, a Grzegorz Sudoł zdobył najwyższe miejsce dla Polski w ''Na Rynek Marsz!'', odkąd Robert Korzeniowski zakończył swoją karierę sportową.
Przez cały dzień uczestnicy mogli brać udział w licznych konkursach, przyłączyć się do Roberta Korzeniowskiego we wspólnym marszu oraz wysłuchać seminarium ''Wygraj z astmą!''.
