Parkour: dziewczyny wyskakują na miasto

Parkour to sztuka poruszania się biegiem po mieście - bardzo daleka od tego, co robią zwykli biegacze. Miasto to istny tor przeszkód, których... nie trzeba omijać szerokim łukiem. Im więcej przeszkód tym ciekawiej - zaparkowany samochód, murek, płot, schody? Tych ostatnich nie pokonuje się w tradycyjny sposób - zbiegając po nich. Wystarczy dać susa przez barierkę i umiejętnie spaść. To sztuka zarezerwowana nie tylko dla facetów - dziewczyny również radzą sobie z tym świetnie - sami zobaczcie...

Główną ideą parkour jest pokonywanie przeszkód stojących na drodze w jak najprostszy i najszybszy sposób. To bardzo efektowna sztuka przemieszczania się po mieście. Z racji tego, że parkour jest wynalazkiem francuskim częściej znajdziemy go pod nazwą Le parkour , a osobę uprawiającą tę sztukę zamiast zwykłym "parkourowcem" powinniśmy nazywać traceur w przypadku chłopaka i traceuse - w przypadku dziewczyny.

Parkour nie jest luźnym zbiorem pojedynczych technik, ale biegiem z przeszkodami po mieście. Nie należą do niego również rozmaite techniki akrobatyczne, na przykład salta. Dla biegaczy parkour jest odpowiednikiem trialu w świecie rowerzystów, gdzie chłopaki i dziewczyny jeżdżą po mieście na małych rowerkach i wykonują różne sztuki - wskakują, przeskakują, balansują ciałem na barierce, etc.

Rozgłos le parkour przyniosły filmy Luca Bessona: "Yamakasi - współcześni samurajowie, "Yamakasi 2: Synowie wiatru" oraz filmy "13 Dzielnica" i "13 Dzielnica ultimatum".

Dziewczyny wyskakują na miasto... (film Julie Angel, Parkour Generations: Go Girl! )

 

Zobacz inny artykuł poświęcony le parkour: Wielki pojedynek: samochód kontra miejscy biegacze.

Dołącz do nas na Facebooku.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.