Przypadkowy trening siłowy [BLOG]

Zapowiadało się niewinnie, a wyszedł konkretny trening siłowy. Byliśmy na sankach. Ja, matka w kurtce i spodniach narciarskich zostałam zaprzęgnięta do sanek a w nich 2,5 letnia dziewczynka czyli 14 kg plus ubrania, plus same sanki. -Mamo! Biegnij! Szybciej! Szybciej! Szybciej!

więcej na: http://polskabiega.sport.pl/blogi/zabieganamama/2014/01/przypadkowy_trening_silowy/1?t=1391010763676&v=1&pId=26197102&send-a=1#opinion26197102

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.