W nocy z 24 na 25 października przesuwaliśmy zegarki z czasu letniego na zimowy. Zmiana czasu to czas wyzwań i biegowej chwały.
Zacznijmy od teoretycznie miłej informacji. Śpimy godzinę dłużej. Co roku próbują nam to wmówić... A organizm co roku, konsekwentnie się przed tym broni. Zrywam się jak zwykle wcześnie rano, żeby zdążyć z treningiem jeszcze zanim obudzi się cała rodzina. Za oknem ciemno - normalka. Przecież dzień coraz krótszy. Chwila konsternacji dopada mnie zazwyczaj po kilku kilometrach, gdy biegnę przez miasto i nie spotykam ANI JEDNEJ żywej duszy. W połowie treningu orientuję się, że chyba wczoraj coś mówili o zegarkach i zimie... I tak co roku. Zegarki można przestawić, ale przestawienie organizmu nie jest takie proste (wg fizjologów trwa to ok. 7 dni). Plus jest taki, że po powrocie do domu jest czas, żeby się zdrzemnąć.
BIEGANIE Z PRZEZIĘBIENIEM. LEKARSTWO CZY RYZYKO?
To zdecydowany plus! Jeszcze przez kilka tygodni będziemy mogli wykonywać poranne treningi bez czołówek . A co później? Też, jeśli oczywiście pracujesz od godz. 10-tej.
Lekarze ostrzegają, że przy zmianie czasu mogą pojawić się zaparcia lub biegunki. Ta druga opcja staje się o tyle problematyczna, że na zimę w miastach znikają przenośne toalety. Tu zaczynają się schody. A liści i gęstych krzaków coraz mniej... Pamiętaj o zabraniu na trening papieru toaletowego. Jedyne "ubrane" drzewa to iglaki. Przetestowaliśmy - nie nadają się. Znikają też kryjówki, w których można się ewentualnie zaszyć (gołe gałęzie słabo się sprawdzają przy kamuflażu). No nie ma lekko.
Badania wykazały, że zmiana czasu powoduje, że jesteśmy bardziej drażliwi i nieprzyjemni dla otoczenia. Jeszcze bardziej??? I tak wystarczająco bardzo wk***a cię ten wiatr, siąpiący deszcz, ufajdane błotem, ślizgające się buty, kurtka, która miała być "wodoodporna i oddychająca", rękawiczki, które zawsze się walają po całym domu, ale wtedy, kiedy są potrzebne, nigdy nie da się ich znaleźć. I jeszcze wszyscy naokoło próbują ci wmówić, że endorfiny poprawiają humor.
MEDYTACJA DLA BIEGACZY - CZAS DLA DUSZY I CIAŁA
Są też dobre strony zmiany czasu. Mieliśmy dużą szansę na zrobienie wyniku życia. Jeśli wybiegłeś przed godziną 3 w nocy, miałeś szansę urwać ze swojej życiówki nawet godzinę. Jak kraść, to diamenty, jak pieprzyć, to księżniczki. Mamy nadzieję, że się nie patyczkowaliście i od razu celowaliście w złamanie bariery 2 godzin w maratonie.