Fizjoterapeuta radzi. Ból w miednicy i kręgosłupie

Mam 64 lata, od trzech lat biegam, mam za sobą cztery maratony. W połowie lipca złapałem przy robotach domowych kontuzję mięśnia gruszkowatego (wg rehabilitanta) plus sztywny kręgosłup w części lędźwiowej - RTG typowe dla mojego i wieku i siedzącej pracy, bez nadzwyczajnych zmian. Mimo ćwiczeń dalej boli. Mimo to trenuję  pięć razy w tygodniu od 11 do 28 km. Cel - Maraton Warszawski, każdym kosztem. Prośba o poradę: czy trenować, czy też przerwać treningi na pewien czas? Jakie działania podjąć?

Ewa Witek Piotrowska: Kontuzję mięśnia gruszkowatego można szybko wyleczyć w ciągu nawet dwóch tygodni. Myślę, że same ćwiczenia nie pomogą. Pomocna jest dobra ręka terapeuty manualnego, który rozluźni mięsień i "podziała" na samym kręgosłupie. Do tego będzie przydatny dobry zestaw ćwiczeń rozciągających i wzmacniających mięśnie dna miednicy. Dobre rezultaty daje też taping mięśnia. Można próbować TENS lub terapii skojarzonej. Terapia powinna przynieść pożądany skutek a pan powinien dać radę przygotowywać się do maratonu.

*Ewa Witek-Piotrowska - fizjoterapeutka z wieloletnim doświadczeniem, magister biologii. Specjalizuje się w leczeniu urazów sportowych, schorzeniach ścięgna Achillesa, stawu skokowego, stopy, kolan, mięśni i kręgosłupa. Zajmuje się rehabilitacją, diagnostyką stóp i wad postawy oraz wytwarzaniem wkładek ortopedycznych. A oprócz tego tańczy i uprawia sporty. Jest instruktorką tańca, świadomości ciała i tańca dla osób niepełnosprawnych, biega, jeździ na nartach i na rowerze. Współzałożycielka Kliniki Rehabilitacji Sportowej ''Ortoreh" ortoreh.pl

Dołącz do nas na Facebooku.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.