Jak biegacz powinien dbać o stopy?

Niezależnie od tego czy biegamy latem czy zimą, im dłuższe robimy treningi tym nasze stopy bardziej dostają w kość. Wilgoć i setki tysięcy powtarzających się ruchów powodują, że skóra staje się miękka, wrażliwa i podatna na obtarcia albo powstawanie pęcherzy. Jak radzić sobie z tymi nieprzyjemnymi konsekwencjami pokonywanych kilometrów?

Jak pod każdym względem - różnimy się również urodą stóp - i nie chodzi o ich wygląd fizyczny, ale o ich podatność na podrażnienia. Jedni z nas nigdy nie będą mieli kłopotu z pęcherzami czy obtarciami, inni będą na nie cierpieć stale, jeszcze inni nie wiedzą co to znaczy schodzące paznokcie, drudzy po przebiegnięciu maratonu pokażą nam zaledwie trzy, które się nie "wyprowadziły".

Lato

W tej porze nasze stopy są narażone przede wszystkim na wysokie temperatury panujące w butach. I niezależnie od tego jak dobrze jest wentylowane obuwie, którego używamy, stopy grzeją się tak czy siak, pocą są i podrażniają. A pęcherze powstałe pod paznokciami każą nam się z nimi pożegnać.

Buty, skarpetki i kremy

To, co możemy zrobić latem dla naszych stóp to zakładanie butów z siateczką o dużych oczkach, przewiewnych, o cienkiej cholewce i smarowanie stóp kremami - np. Sudocremem, który mamy stosują na podrażnioną skórę swoich dzieci. Krem zwiększa poślizg (ale nie na tyle, by stopa suwała się wewnątrz buta) i sprawia, że materiał skarpetki nie trze o skórę. Ponadto Sudocrem zapobiega "zaparzaniu" się stóp w butach i powstawaniu rozmiękczonego "kalafiora". Rozwiązaniem na lato jest też cienka skarpetka, dobrze dopasowana do nogi (żeby nie tworzyły się na niej zagniotki). Bardzo ciekawym i dobrym rozwiązaniem są skarpetki injinji - pięciopalczaste. Dzięki nim palce nie podrażniają się wzajemnie, dostaje się między nie więcej powietrza. Ale warto kupić jak najcieńsze, bo grubsze zwiększają odrobinę odstęp między palcami i powodują, że stopa staje się troszkę szersza w przedniej części.

Warto pilnować przed założeniem buta, żeby wszystko w nim było dobrze poukładane, żeby wkładka nigdzie się nie zaginała, nie robiły się szczelinki między nią a butem - będą nam groziły szczypaniem skóry i drażnieniem delikatnej skóry. W zbyt grubych skarpetkach nasze stopy będą się mocno grzały, warto też zadbać, żeby skarpetki nie były ani za duże ani za małe - w tym drugim przypadku będą ciasno oplatały nasze stopy, ograniczając dostęp powietrza, powodując też wzajemne obcieranie palców o siebie, albo paznokci o sąsiednie palce.

Obtarcia

Warto na nie stosować krem dla większego poślizgu, najlepiej też jeśli mamy więcej niż jedną parę biegowych butów - zmieniać je wychodząc na kolejne treningi, żeby nie podrażniać tkliwej okolicy. Można naklejać plastry na podrażnione miejsca - najlepiej bez opatrunku, będą się lepiej trzymały.

Zestaw dla stóp biegacza: Sudocrem, obcinacz, pilniczek i plastry Compeed

Pęcherze

Jeśli już dorobimy się pęcherzy - musimy poszukać dobrych plastrów, które będą się trzymały stóp podczas biegu. Najlepszym rozwiązaniem na polskim rynku są plastry Compeed - mają imitować sztuczną skórę i jeśli tylko dobrze się przytwierdzą - są niezastąpione. Zawarto w nich dodatkowo substancję leczniczą, która wnika w ranę - możemy je nosić całkiem długo, rana pod plastrem goi się, mimo braku dostępu powietrza. Compeedy są też dosyć grube, dzięki czemu ograniczają ból przy kontakcie uszkodzonej okolicy np. z butem. Te plastry sprawdzają się świetnie w przypadku obtarć pięt, na palce lepiej zastosować zwykły plaster bez opatrunku (najlepiej dziany), zasłaniając ranę małym wycinkiem gazika lub wacika.

Paznokcie

Niezależnie od tego czy mamy problem ze schodzącymi paznokciami czy nie - warto mieć je zawsze krótko przycięte, gdy wybieramy się na trening. Dobrze też spiłować je na końcach - po pierwsze dlatego, że cieńsza warstwa jest bardziej elastyczna, a poza tym to zapobiegnie powstawaniu ostrych krawędzi. Paznokcie mogą silnie podrażniać palce sąsiadujące, dlatego warto by zakończenie naszych palców było jak najbardziej gładkie i miękkie. W przypadku niektórych biegaczy istnieje niestety wówczas problem wrastania paznokci w skórę i nie będą oni mogli przypiłować ich bardzo krótko, dla nich rozwiązaniem mogą się okazać pięciopalczaste skarpetki - nie na każdy trening, ale przynajmniej na długie wyścigi. Krótkie paznokcie warto również utrzymywać z innego powodu - ucisku, który może nas kosztować ich utratę. Również dlatego należy dobierać większe buty do biegania - i to kierując się tą większą stopą!

Magda Ostrowska-Dołęgowska

Dołącz do nas na Facebooku.

źródło: Okazje.info

Copyright © Agora SA