Ksylitol - słodycz dla zdrowia

Po wakacyjnym szaleństwie, gofrach, lodach i rurkach z kremem, przybyło kilka kilogramów, czujesz się ociężały i trudno ci się skupić na pracy, nie wspominając już o motywacji do treningu? Wszystkiemu winny może być cukier. Jego nadużywanie prowadzi m.in. do nadwagi, otyłości, insulinooporności, cukrzycy, próchnicy zębów, zakwaszenia organizmu, obniżenia odporności, demineralizacji kości, zapalenia stawów, osłabienia koncentracji i zdolności przyswajania wiedzy, a także zwiększenia podatności na nowotwory. Nie przypadkowo cukier nazywany jest ,,białą śmiercią". Jeśli więc nie chcesz dalej się truć, ale trudno ci zrezygnować z ulubionych słodkości, zastąp cukier ksylitolem .

ksylitol Fot. Shutterstock Fot. Shutterstock

Ksylitol - zdrowy zamiennik białego cukru

Ksylitol (cukier brzozowy) jest nie tylko zdrowym i o połowę mniej kalorycznym zamiennikiem białego cukru, ale też odwraca negatywne skutki jego spożywania. Dzięki swoim właściwościom alkalizującym przywraca równowagę kwasowo-zasadową w organizmie. To szczególnie ważne dla osób spożywających dużo słodyczy, białego pieczywa, ciężkich potraw mięsnych oraz pijących alkohol i spore ilości kawy. Taka dieta w połączeniu ze stresem jest gwarancją zakwaszenia organizmu, które objawia się nie tylko zmęczeniem, brakiem koncentracji, osłabieniem włosów i paznokci oraz trudnościami ze snem, ale może też doprowadzić do tak poważnych problemów zdrowotnych jak nadciśnienie, miażdżyca, cukrzyca, osteoporoza, zmiany zwyrodnieniowe stawów, depresja, a nawet nowotwory. Na szczęście wystarczy włączyć do codziennej diety ksylitol, a zakwaszenie ustąpi.

Ustąpi również nieprzyjemny zapach z jamy ustnej spowodowany namnażaniem się bakterii. To antybakteryjne działanie ksylitolu pomaga także w leczeniu choroby wrzodowej żołądka (powodowanej bakterią Helicobacter pylori) oraz zapalenie ucha środkowego (bakterie Streptococcus pneumoniae).

Próchnica u biegaczy

Mało tego, ksylitol sprzyja również wchłanianiu wapnia i witaminy D, a co za tym idzie wzmacnia kości i remineralizuje szkliwo zębów. Fakt ten powinien zainteresować zwłaszcza biegaczy, których zęby są w niebezpieczeństwie na każdym treningu. Z najnowszych badań wynika bowiem, że u osób regularnie biegających próchnica występuje częściej niż u tych, które aktywności unikają . Dzieje się tak, gdyż przy intensywnym biegu najczęściej oddychamy przez usta co powoduje wysychanie i zagęszczanie się śliny. Gęsta ślina oznacza więcej bakterii, które odkładają się w postaci płytki nazębnej, niszcząc szkliwo I przyczyniając się do rozwoju próchnicy. Sytuację pogarszają dodatkowo izotoniki, żele energetyczne, przekąski węglowodanowe, a nawet owoce, pochłaniane na trasie biegu. Te bogate w cukry proste wspomagacze, choć dodają siły i pozwalają pokonywać kolejne kilometry z uśmiechem na ustach, to niestety porządnie ten uśmiech ,,psują". Kwaśne pH tych produktów powoduje odwapnienie szkliwa, a cukier w nich zawarty jest pożywką dla rozwoju bakterii próchnicotwórczych.. Gdyby jeszcze w ustach była odpowiednia ilość śliny, która ma za zadanie m.in. wypłukiwanie bakterii i zobojętnianie kwasów, to skutki nie byłyby tak opłakane Na szczęście jest sposób, aby temu przeciwdziałać. Włączenie do swojej diety zaledwie 7-10 gram ksylitolu dziennie remineralizuje szkliwo zębów, a tym samym chroni je przed próchnicą. Nie mniej jednak po powrocie z treningu warto dokładnie przepłukać jamę ustna wodą, a po ok trzydziestu minutach umyć zęby (mycie zębów od razu po powrocie, gdy pH w jamie ustnej jest kwaśne, grozi mechanicznym uszkodzeniem szkliwa, stąd ta przerwa).

Prawdy i mity: jak dbać o zęby fot. auremar /Shutterstock fot. auremar /Shutterstock

Utrzymanie prawidłowej masy ciała

Kolejnym aspektem, ważnym dla biegaczy profesjonalnych i amatorów, jest utrzymanie prawidłowej masy ciała. Jakkolwiek dla tych pierwszych bieganie to sposób na życie, a codzienne ciężkie treningi zmuszają do poszukiwania dodatkowego źródła energii, tak dla biegaczy amatorów dbałość o sylwetkę to podstawa. Nadwaga nie tylko utrudnia podejmowanie aktywności fizycznej i uniemożliwia osiąganie dobrych wyników, ale przede wszystkim jest niebezpieczna dla stawów oraz (co gorsza) serca biegacza. Zastąpienie cukru o 40% mniej kalorycznym ksylitolem (240 kcal/100g) z pewnością pomoże rozprawić się z nadmiarem kilogramów. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest w tym aspekcie skuteczniejszy od bezkalorycznych, ale za to niezdrowych i wzmagających apetyt, sztucznych słodzików. Ksylitol działa dokładnie odwrotnie - nie powoduje skoków insuliny i zmniejsza ochotę na słodycze. Dzięki temu nie tylko przeciwdziała otyłości, ale też cukrzycy typu II, na którą osoby z nadwaga narażone są w dwójnasób.

Dawkowanie przyjemności

Patrząc na te wszystkie prozdrowotne właściwości ksylitolu aż kusi, żeby pochłonąć cały kilogram. Lepiej jednak trochę się powstrzymać i dawkować tą przyjemność, gdyż nadmierne spożycie może wywołać efekt przeczyszczający. Dlatego też, o ile nie cierpimy na zaparcia, należy wprowadzać ten naturalny dosładzacz stopniowo, zaczynając od jednaj łyżeczki (5g dziennie), a kończąc na 6-8 łyżeczkach (do 40g dziennie). Ksylitol jest odporny na zmiany temperatury, więc można słodzić nim ciasta i inne wypieki, ale też lody, sorbety i wszelkie mrożone desery. Zastąpienie cukru ksylitolem jest bardzo proste, gdyż słodkością praktycznie się nie różnią (zamieniamy więc w proporcji 1:1).

Wniosek: ksylitol to nie tylko najlepszy ze słodzików, ale też prawdziwy, naturalny lek i gwarancja zdrowia zarówno dla biegaczy, jak i kibiców.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:

Owoce sezonowe. Jak jeść, by niczego nie żałować?

Ile może wypić biegacz? Obalamy mity o alkoholu!

Jestem coraz grubszy, chociaż tyle ćwiczę!