Kto powiedział, że świąteczne potrawy muszą być ciężkie i tuczące? Wystarczy troszkę zmodyfikować klasyczne przepisy, a otrzymasz lekkie, zdrowe i nie mniej smaczne dania. Rybę zamiast smażyć upiecz w folii, pierogi ulep z mąki pełnoziarnistej, bigos przygotuj z kapusty, chudej wołowiny i kurczaka (bez kiełbasy i boczku), podobnie zrób w przypadku pasztetu (bez słoniny, za to z chudego, własnoręcznie mielonego mięsa), a ciasta i desery możesz posłodzić stewią. Te drobne zmiany nie pogorszą smaku, za to pozwolą zaoszczędzić setki kalorii.
PRZEPISY NA ŚWIĄTECZNE ODCHUDZONE POTRAWY ZNAJDZIESZ TUTAJ>>
ZIMOWA DIETA BIEGACZA: POŻYWNE I ROZGRZEWAJĄCE ZUPY [4 PRZEPISY]
Jeśli chcesz spróbować wszystkiego, a zarazem zachować umiar, najlepiej użyj jednego talerza, na który nałożysz sobie od razu wszystko co zamierzasz zjeść. W ten sposób zmniejszysz porcje poszczególnych dań, a poczucie sytości pojawi się dużo szybciej - dla mózgu sam widok pełnego talerza to sygnał, że szykuje się pokaźny posiłek.
Biegając na długie dystanse na pewno wiesz, że zbyt szybki start oznacza porażkę na mecie. Podobnie jest w przypadku świątecznych posiłków, a zwłaszcza kolacji wigilijnej. Jeśli od razu rzucisz się na jedzenie, będziesz łykał w pośpiechu, trzymał szybkie tempo i nie odpoczywał, to ,,kontuzję" żołądka masz jak w banku. Najlepszą strategią będzie więc równomierne rozłożenie sił - dokładne przeżuwanie, częste odkładanie widelca, rozmowa z bliskimi i wszystkie inne sposoby spowolnienia wędrówki kolejnego kęsa z talerza do żołądka. Dzięki temu zjesz mniej nawet tego nie zauważając.
Wigilia biegacza, czyli jak jeść, aby nie przytyć w święta shutterstock.com shutterstock.com
JESZ I CHUDNIESZ! 10 PRODUKTÓW SPALAJĄCYCH TŁUSZCZ
Myślisz, że poszcząc przez cały dzień zaoszczędzisz tyle kalorii, że wieczorem będziesz mógł oddać się wigilijnej rozpuście bez konsekwencji dla figury? Niestety to kolejny mit! Zasiadając do stołu z pustym żołądkiem zjesz znacznie więcej, co w połączeniu z obniżonym całodzienną głodówką metabolizmem tylko pogorszy sytuację.
Zrezygnuj z rzeczy, które jadasz na co dzień np. z chleba czy ziemniaków. Po co się nimi zapychać, kiedy na stole tyle pysznych potraw, które masz okazję popróbować tylko raz do roku?
PEŁNOZIARNISTE ZNACZY DOBRE? OBALAMY MITY!
Jedz tylko te potrawy, które naprawdę lubisz. Nie wpychaj w siebie na siłę smażonego karpia, klusek z makiem, kapusty z grochem, pierogów, czy nawet super zdrowego śledzia, tylko dlatego, żeby gospodyni nie zrobiło się przykro. Choć w kontekście Bożego Narodzenia brzmi to kontrowersyjnie, musisz być asertywny! Spróbuj grzecznie odmówić, a zobaczysz, że nikt się nie obrazi (a niejeden współbiesiadnik jeszcze się ucieszy na tę Twoją dodatkową porcję).
Jako zaprawiony w bojach biegacz dobrze wiesz jak na Twoją formę i samopoczucie wpływają zakrapiane alkoholem imprezy. Na domiar złego napoje wyskokowe mają też mnóstwo pustych kalorii (1 g alkoholu to aż 7 kcal), a stan, w który wprowadzają zdecydowanie sprzyja podjadaniu.
Potrawy wigilijne Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Wyborcza.pl Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta
Słodkie napoje gazowane, ale też soczki, nektary i inne kolorowe płyny w jakiś dziwny sposób stały się ozdobnikiem świątecznego stołu Polaków. Niestety jedna szklanka takiego napoju dostarcza ok. 100 kilokalorii i to wyłącznie z cukru lub, co gorsza, syropu glukozowo-fruktozowego (współodpowiedzialnego za plagę otyłości wśród Amerykanów). Zastępując te kolorowe płyny wodą nie tylko zaoszczędzisz mnóstwo kalorii, ale też zapełnisz nieco żołądek i zjesz mniej.
Śnieg i mróz nie sprzyjają bieganiu, ale kto pamięta białe Święta. Może nie brzmi to optymistycznie, ale według synoptyków w tym roku również nie ma co na takie liczyć. Dlatego nie szukaj wymówek i zacznij świąteczny dzień od treningu. Nie zapomnij też o obowiązkowym wieczornym spacerze z rodziną. Kevin sam w domu będzie musiał od was odpocząć!