Opaski kompresyjne. Kompresja, ale czego? [TEST]

Komentujecie, że skarpety czy opaski kompresyjne są przereklamowane, a kompresują przede wszystkim portfele. Muszę wziąć je w obronę. Ok, można kupić tańsze skarpetki (ale naprawdę nie wszystkie nadają się do biegania), a opaski nie poprawią Ci życiówki, przez sam fakt ich założenia. Ale mięśnie są stabilniejsze, regeneracja szybsza i znajduje to zastosowanie nie tylko w sporcie.

Poza tym coś w tym musi być, skoro wszyscy biegowi i triathlonowi wymiatacze startują w opaskach na łydki - tak sobie pomyślałam i przystąpiłam do testowania. Nie ukrywam, że z początku też byłam sceptyczna, traktując to jako kolejny kosztowny gadżet.

Co się kompresuje?

Jak ma działać kompresja, dowiemy się z opakowania. Wspomaga krążenie krwi przez co szybciej dotlenia mięśnie, przyspiesza usuwanie toksyn (kwasu mlekowego), więc i regenerację. Redukuje ból, minimalizuje wibracje, zmniejsza ryzyko kontuzji... Jeszcze?

A jak jest? Oczywiście opaski same w sobie nie polepszą wyników na zawodach, nie zwiększą Twojej wydolności i nie wyeliminują zmęczenia. "Żadnego bólu", "możesz trenować częściej i ciężej" - to slogany, które pewnie nie tylko mi działają na nerwy. To, ile trenuję zależy przede wszystkim od stopnia mojej determinacji. Natury nie oszukasz - żeby poprawić wyniki, trzeba trenować. Ale bieganie w opaskach może tę drogę uczynić przyjemniejszą i bardziej efektywną. Po dziesiątkach kilometrów wybieganych w opaskach, mogę z pełnym przekonaniem napisać: zmęczenie przychodzi wolniej, a po wysiłku ból wynikający z mikrourazów (popularnie zwanych "zakwasami") jest wyraźnie mniejszy. Poza tym fakt, że opaska naprawdę ściśle przylega i uciska łydkę, daje przyjemne uczucie zwartych, stabilnych mięśni, gotowych do "walki" o kolejne kilometry.

Kompresja zmęczenia

To jest chyba największa zaleta opasek. Przy długotrwałych wysiłkach, opaski wyraźnie opóźniają uczucie zmęczenia nóg. Ja odczułam to już po dystansie ok. 7 km, a im dłuższy bieg, tym bardziej to doceniasz. Przyspieszają też regenerację mięśni. Po wysiłku nie czuć tego nieprzyjemnego uczucia spiętych łydek. Ale uwaga, opaski nie zwalniają z porządnego ok. 15-minutowego rozciągania (!). Jak już ustaliliśmy wcześniej - cudów nie ma. Trzeba trenować i się rozciągać. Natomiast przyspieszone krążenie krwi i dotlenie tkanek najwyraźniej działa. Czuć to nie tylko podczas długotrwałego wysiłku, ale także podczas długotrwałego siedzenia, ale o tym za chwilę.

Co się nie wybiega, to się dowygląda

O gustach się nie dyskutuje. Jeśli chodzi o wybór kolorów, każdy chyba znajdzie coś dla siebie. Ja biegam w błękitnych. Są piękne.

Kiedy używać?

Podczas biegania czy startów, ale tych dłuższych. Truchtając sobie spokojnie kilkukilometrowe dystanse, nie sposób poczuć i docenić różnicy w bieganiu z/bez. Wciśniesz się w opaskę, w pierwszej chwili poczujesz (w sumie mało przyjemny) ucisk i nawet nie zdążysz poczuć efektów, które ma on za sobą nieść. Więc jak używać, to na treningach ponad 1-godzinnych, długich wybieganiach. Ale także w długiej podróży samochodem (ktoś się wybiera na narty?), samolotem czy w pracy, jeśli wymaga ona od Ciebie siedzenia. Opaski przyspieszają krążenie w kończynach dolnych i dzięki temu możemy uniknąć ich obrzęku.

Kompresja portfela?

Opaski Compressport R2 kosztują 139 zł. Z jednej strony to sporo, ale z drugiej - nie kupuje się ich codziennie, ani co miesiąc, ani nawet co sezon (jeśli się ich używa z głową). Są wyjątkowo trwałe. Nie kurczą się praniu (jeśli nie pierze się ich w pralce w 40 st. C, tylko ręcznie w letniej wodzie), nie zadzierają się (nawet na trudnych, górsko-leśno-chaszczowatych trasach, na których przyszło mi w nich biegać/chodzić). Są też odporne na chlor, więc triathloniści mogą śmiało trenować w nich na basenie. Mogę je też porównać do innych, tańszych opasek, zakupionych w dużym sklepie sportowym. Compressporty zdecydowanie lepiej trzymają mięśnie, są zdecydowanie lepszej jakości i efekty kompresji są znacznie wyraźniej odczuwalne. Może więc warto zainwestować.

źródło: Okazje.info

Copyright © Agora SA