Czterystumetrowiec znów trenuje

Endomondo pomoże i tobie

Piotr Długosielski, olimpijczyk, członek złotej sztafety 4 x 400 m na mistrzostwach świata w Sewilli (1999 r.) po wielu latach "zawodowego biegania" treningów znalazł na nowo motywację do treningu i do rywalizacji, już wśród amatorów:

- Biegaczy można podzielić z grubsza na dwie grupy. Pierwsza z nich to urodzeni atleci, którzy żelazną dyscyplinę treningową mają we krwi. Druga grupa, zdecydowanie liczniejsza, obejmuje zwykłych śmiertelników, potrzebujących dodatkowej motywacji do aktywności fizycznej. Co ciekawe, zwykle już nieduży bodziec potrafi przynieść widoczne rezultaty. Przyznaję, że bliżej mi do tej drugiej grupy. Ale od kilku dni moje treningi stały się wyraźnie bardziej usystematyzowane niż dotychczas. Zmiana dokonała się niespodziewanie dzięki niewyszukanemu lecz solidnemu serwisowi i aplikacji na komórkę lub Garmina - Endomondo.

Serwis Endomondo nie jest przeznaczony wyłącznie dla biegaczy. Każdy, kto uprawia jakiś sport, znajdzie tu dla siebie miejsce, choć podobno to właśnie biegacze stanowią przeważającą i najbardziej prężną grupę wśród użytkowników Endomondo. W praktyce wygląda to tak: w serwisie zakładamy profil, a na komórkę lub Garmina ściągamy aplikację, która odtąd będzie rejestrować nasze sportowe wyczyny w postaci przebytej trasy na Google Maps oraz mierzonych wartości, takich jak prędkość, dystans, wysokość i spalone kalorie. Z dodatkowych funkcji należy wymienić automatyczne głosowe powiadomienie w trakcie treningu o czasie, w jakim pokonujemy dany dystans. Po zakończonym treningu dane są automatycznie przesyłane na profil i wyświetlane w wątku aktywności na stronie głównej użytkownika i jego znajomych. Wielu spodoba się funkcja 'iframe', czyli automatycznego publikowania naszych treningów na Facebooku i Twitterze. Do tego oczywiście standard w serwisach społecznościowych, czyli lista kontaktów, ale również możliwość zakładania czy dopisywania się do istniejących już drużyn.

Endomondo jest 'tolerancyjny' i demokratyczny w sensie technologicznym - w przeciwieństwie do innych tego typu serwisów - aplikacja Endomondo Sports Tracker jest dostępna na większość platform, z których korzystają komórki AD 2010. Właściciele Androidów, Blackberry, Etenów, HP, HTC, iPhone'ów, LG, Nokii, Samsungów, Sony Ericssonów i innych - wszyscy są mile widziani.

Serwis jest bardzo dopracowany pod względem grafiki i użytkowania. Od pierwszych minut po zarejestrowaniu i stworzeniu profilu, czuję się tu jak u siebie i podejrzewam, że większość z was podzieli moje zdanie. Pomaga w tym polska wersja językowa (oprócz kilku innych do wyboru). Choć Endomondo pochodzi z Danii, zespół tworzą w połowie specjaliści z Polski. Tym chętniej klikam i biegam z Endomondo.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.