Organizacja pierwszego maratonu w Lublinie zajęła ponad półtora roku. - Pewnie nie będziemy biegiem największym, nie przebijemy frekwencją Poznania i Warszawy, ale możemy być najfajniejszym biegiem w Polsce - mówi Tomasz Rakowski, dyrektor TVP Lublin, zapalony biegacz i jeden z inicjatorów przedsięwzięcia.
Do biegu zgłosiło się póki co 930 osób. Organizatorzy po cichu liczą, że do soboty dobiją do 1000 uczestników. Przy pierwszej edycji trudno dorównać największym biegom w Polsce, ale organizacyjnie Maraton Lubelski w niczym od nich nie odbiega. Trasę z bufetami i punktami z napojami wytyczono po głównych ulicach Lublina. Na całej długości maratończykom będzie pomagać prawie pół tysiąca wolontariuszy.
Przygotowano też atrakcje dla osób towarzyszących biegaczom, dla najmłodszych - miasteczko zabaw. Odbędą się rodzinne biegi na dystansie 42 m 19 cm oraz w 420 m. Kibicie będą mogli wraz z przewodnikami, zwiedzić Stare Miasto Lublina.
Zapisy na bieg trwają do piątku, 7 czerwca. Więcej informacji na stronie organizatora .