Polska Biega 2012: 723 imprezy w jeden weekend

Kolejny rekord świata! Nasza liczba to 723! Tyle imprez akcja Polska Biega odnotowała w tym roku. W całym kraju biegało grubo ponad sto tysięcy ludzi. Konkretne wiadomości będziemy mieć wkrótce. W całej Polsce panowała cudowna, sportowa atmosfera. Słoneczna pogoda umilała weekend wszystkim, którzy zdecydowali się przyjść na wspólny trening. Dziękujemy biegaczom, miłośnikom nordic walking, kibicom i wszystkim zaangażowanym w przygotowanie Polska Biega 2012. Dzięki wam ta akcja będzie trwać - trawestując Jurka Owsiaka - do końca świata i o dwa dni dłużej.

Akcja Polska Biega to ewenement. Bo rzadko gdzie słychać, żeby w jeden weekend w tylu różnych miejscach biegło tak dużo ludzi. 150 tysięcy? 200 tysięcy? Możliwe. Więcej będziemy wiedzieć, gdy organizatorzy lokalnych biegów podeślą nam relacje podadzą liczbę uczestników.

Ale Polska Biega to ewenement również w wymiarze społecznym. "Co ja z tego będę mieć?" zapytała moja znajoma, gdy zachęcałam, by przygotowała zawody biegowe w swojej firmie. "Satysfakcję" - odpowiedziałam. "Gazeta" promuje organizatorów biegów, opisuje ich pomysły; czasem, dzięki pieniądzom partnerów akcji mamy gadżety, które możemy przekazać na nagrody, ale dajemy sobie sprawę, że to kropla w morzu potrzeb. Reszta zależy od zaangażowania lokalnych społeczności, od nastawienia "na tak". Za te chęć, by wspólnie coś zrobić bardzo wam dziękujemy.

Były zaskakujące akcenty, jak np. w Poznaniu, gdzie pierwszy raz dołączyły do akcji Polska Biega Międzynarodowe Targi Poznańskie. Wczoraj w samo południe poznaniacy, całymi rodzinami pokonali 2,6 km między pawilonami targowymi. Po biegu było losowanie - gdy biegaczka z numerem 31 podeszła do Andrzeja Byrta, prezesa MTP, doznała szoku - okazało się, że wylosowała małego laptopa z oprogramowaniem.

Małym pesymizmem powiało z Łodzi, bo mimo mocnego środowiska biegowego, nikomu nie chciało się przygotować zwykłego biegu dla zwykłych ludzi. Nawet nasz łódzki dziennikarz, Damian Bąbol, dzwonił do nas zasmucony. Na szczęście w województwie zarejestrowano aż 39 imprez, więc średnia na mieszkańca całego regionu nie jest zła.

Szczegółowe podsumowanie ósmego weekendu Polska Biega w "Gazecie" 28 czerwca.

Co się działo w ramach weekendu?

Na Podlasiu

W województwie podlaskim jako pierwsi zmagania zaczęli biegacze w Suwałkach, tradycyjnie biegano tam przy zalewie Arkadia. Około tysiąca uczestników to rekord biegowej frekwencji w regionie. - Najwięcej było oczywiście dzieciaków ze szkół, które rywalizowały na różnych dystansach - mówi organizator Maciej Chuchnowski. - Ale w biegu głównym na dystansie 3200 metrów pobiegło wielu przedstawicieli służ mundurowych: wojska, straży pożarnej, straży granicznej, izby celnej.

Wąwóz LSM. Akcja Polska Biega Wąwóz LSM. Akcja Polska Biega  Fot. Rafał Michałowski / Agencja Wyborcza.pl Lublin, Polska Biega 2012

Służby mundurowe były także na biegu w Michałowie. Tam straż graniczna, policja, ochotnicza straż pożarna pomagały przy organizacji, a biegały głównie również dzieci i młodzież. Michałowo w akcji "Polska Biega" bierze udział już po raz piąty, a tegoroczny bieg był organizowany pod hasłem "W Michałowie biegamy, o używkach zapominamy".

Tu dla odmiany wystartowali wszyscy razem, na jednym dystansie (3500 metrów) bez względu na wiek. - W sumie biegało 137 osób, a wraz z uczniami także nauczyciele miejscowego gimnazjum - opowiada Waldemar Kwiatkowski, jeden z organizatorów imprezy. - Za trzy pierwsze miejsca wśród kobiet i mężczyzn mieliśmy statuetki, a ponadto rozdaliśmy 84 medale. Na tyle starczyło nam funduszy. Po biegu tradycyjnie dla wszystkich była słodka bułka i napoje.

Płock, Polska Biega 2012

...a Częstochowa jeszcze szybciej

Na Promenadzie im. Niemena w Częstochowie już na pół godziny przed startem roiło się od zawodników i zawodniczek. Byli tacy, dla których udział w takich zawodach to chleb powszedni, ale też i ci, którzy o akcji dowiedzieli się z mediów i pomyśleli: "czemu nie?".

W gronie chętnych do przemierzenia trzykilometrowej trasy znalazła się m.in. rodzina Esmundów: mama Danuta, tata Paweł oraz dwójka dzieci - trzyipółletni Maciuś oraz pięcioletni Patryk. - Lubimy się ruszać, więc od małego uczymy nasze dzieci, że sport to zdrowie - powiedziała pani Danuta. - Stąd pomysł, żeby wziąć udział w Polska Biega. Dzieciaki co prawda są małe, ale na pewno damy radę.

Dali. Gdy po blisko 25 minutach pojawili się na mecie, witały ich huczne oklaski. - Młodszego musiałem wziąć na chwilę na ręce, ale starszy sam przebiegł cały dystans - cieszył się Paweł Esmund.

Płock, Polska Biega 2012

- I biegłem strasznie, strasznie szybko - podkreślał Patryk. Młodszy brat mu wtórował: - Mnie nawet ciocia nie dogoniła. Biegłem szybciej niż rakieta!

W gronie mężczyzn trasę najszybciej pokonał Piotr Magiera. 3 tys m przebiegł w 9 minut i 24 sekundy, co jest nowym rekordem na Promenadzie.- Mam najlepszy czas w historii tej trasy? Ojej! - mówił na mecie. - Dobrze mi się dzisiaj biegło, okolica jest przyjemna... Często startuję w takich imprezach, lubię to. Wśród kobiet najlepszą zawodniczką okazała się Aneta Ostrowska, a wśród zawodników z kijkami w ręku, którzy nie biegli, tylko maszerowali, pierwszy linię mety przekroczył Marek Dors.

Organizatorzy biegu udekorowali liderów, a wszyscy startujący wzięli udział w losowaniu upominków. - Robimy tę imprezę już któryś raz z rzędu, wraz z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji - mówi Tomasz Tęcza z Klubu Ludzi Aktywnych "Zabiegani Częstochowa". - I proszę zauważyć, z roku na rok przybywa osób, które decydują się wystartować. To powód do zadowolenia. Za rok może być nas jeszcze więcej w Polska Biega.

Dołącz do nas na Facebooku.

Copyright © Agora SA