Weekend Polska Biega. Bo bieganie to nie tylko szary dres

- Biegaczka może - powinna być! - piękna. Chcę pokazać, że można założyć ciuchy treningowe i wciąż wyglądać kobieco - mówi Martyna Wiśniewska, założycielka bloga sportlook.pl, trenerka Teamu ASA Biegiem po Zdrowie.

ZAPISZ SIĘ NA WEEKEND POLSKA BIEGA

Przed nami dziewiąty już Weekend Polska Biega - między 24 a 26 maja w całej Polsce świętować będą dziesiątki, a może nawet setki tysięcy biegaczy. Do startu w jednym z setek biegów ( sprawdź mapę ) wszystkie panie - i panów też - zachęca Martyna Wiśniewska, która od kilku miesięcy trenuje grupę ponad 20 biegaczy, a do tego stara się pokazać, że można pocić się na treningu i wciąż wyglądać dobrze. W tym celu założyła ze znajomą bloga sportlook.pl.

Łukasz Wojtkiewicz: Skąd pomysł na bloga?

Martyna Wiśniewska: Gdy zaczynałam biegać, to się po prostu wstydziłam. Martwiłam się: założę szary dres, będą głupie komentarze na ulicach... I myślę, że wiele kobiet czuje to samo. Przez bloga chcę pokazać, że nie trzeba rezygnować z pięknego wyglądu podczas uprawiania sportu. W Polsce wciąż biega za mało kobiet. Za granicą brałam udział w biegach, gdzie połowa startujących to byłby panie, w Polsce wciąż jest to maksymalnie 10-15%. Cieszę się, że spotykam coraz więcej kobiet, które potrafią się ubrać na bieganie, dobrać ubrania pod kolor. Potrzeba więcej takich ludzi! Zależy mi na tym, żeby jak najwięcej osób biegało i się tym po prostu bawiło, żeby umieli czerpać z biegania przyjemność.

Dla ciebie bieganie to głównie przyjemność?

Zaczynałam biegać, bo chciałam być w dobrej formie, być wysportowana, ale z czasem dotarło do mnie, że to jest po prostu bardzo przyjemne i że jak nie pobiegam, to czuję się źle, jestem zamulona. Teraz biegam sześć razy w tygodniu i czerpię z tego ogromną radość. Ale oprócz przyjemności jest jeszcze rywalizacja - lubię wygrywać i zdobywać medale.

Wróćmy do bloga. O czym jest przede wszystkim?

Blogów o bieganiu jest mnóstwo, czytam je, są dobre, nie ma sensu zakładać kolejnego bloga po prostu o bieganiu. Natomiast blogów, generalnie tematów związanych z modą sportową wiele nie ma. Jasne, pojawiają się nowe, ale myślę, że wciąż jest na takie tematy miejsce w sieci. Nasz blog ma być lifestylowy, przede wszystkim o modzie, a potem o bieganiu i innych aktywnościach, bo Marta (współzałożycielka bloga - przyp.red.) od biegania woli klub fitness. Docelowo chciałybyśmy robić konkretne stylizacje, ale na razie mamy ograniczoną liczbę ciuchów, które można komponować (śmiech).

To blog tylko dla kobiet? Czy panowie też znajdą coś dla siebie?

Bloga mają czytać przede wszystkim kobiety, ale zauważamy też aktywność panów, więc być może powstanie specjalna sekcja dla nich. Im też przydałaby się pomoc. U facetów dużo częściej widać, że zakładają na siebie pierwszą lepszą rzecz, co nie jest oczywiście zbrodnią, ale dlaczego nie mieliby wyglądać podczas uprawiania sportu po prostu ładnie? Inna sprawa, że polscy faceci generalnie nie są mistrzami stylu i to też się trochę przekłada na styl sportowy.

Da się w Polsce kupić dobre jakościowo i naprawdę ładne ubrania sportowe?

Rynek biegowy w Polsce niesamowicie się rozwinął i można kupić u nas świetne ciuchy sportowe, które są nie tylko ładne, ale też bardzo dobre technicznie. Na przykład wybór butów jest po prostu ogromny. Na pierwszym miejscu wciąż powinno być dopasowanie obuwia i wygoda, ale oprócz tego można dobrać sprzęt naprawdę ładny, w tej kwestii rynek zmienił się diametralnie.

A co z makijażem? Malujesz się na treningi?

Ja bez makijażu z domu nie wybiegam. Zresztą jeden z naszych pierwszych wpisów był o sportowym makijażu. Na rynku jest wiele kosmetyków specjalistycznych, odpornych na pocenie, bezpiecznych dla skóry sportowca. Jasne, czasami z samego rana na trening nie chce mi się wychodzić w pełnym rynsztunku (chociaż całkiem bez makijażu nie wychodzę), ale na zawodach zawsze staram się wyglądać pięknie.

Gadżety też są elementem twojego biegowego stylu?

Przyznaję, jestem gadżeciarą, lubię opaski, okulary, oczywiście zawsze pulsometr. I świetne jest to, że ten sprzęt ułatwia bieganie, a jednocześnie sprawia, że czujesz się wystrojona, wyglądasz po prostu ładnie.

Już w piątek start kolejnej edycji Weekendu Polska Biega...

... i bardzo zachęcam wszystkich do wzięcia w nim udziału. Przede wszystkim panie. To doskonała okazja, by pokazać formę fizyczną, a przy okazji pięknie się zaprezentować. Pokażmy, że bieganie to nie tylko szary dres. Że może być kolorowo i z pomysłem.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.