Wings for Life World Run: Zapisz się już teraz

3 maja odbędzie się druga edycja Wings for Life World Run. Światowy bieg ponownie zjednoczy ludzi w 35 krajach we wspólnym celu - zebrania środków na badania nad urazami rdzenia kręgowego oraz budowania świadomości tego problemu.

Światowa edycja znów zagości w Polsce, a jej gospodarzem ponownie będzie Poznań. 3 maja uczestnicy wystartują o godz. 13 z okolic Jeziora Maltańskiego. Za nimi wyruszy "ruchoma meta"- samochód pościgowy.

Wyjątkowe na skale światową wydarzenie, które swym zasięgiem obejmie aż 35 krajów na sześciu kontynentach. W tej samej chwili na linii startu, bez względu na porę dnia i nocy oraz warunki atmosferyczne stanie kilkadziesiąt tysięcy biegaczy, którzy zjednoczą się, aby pomóc odmienić życie osób dotkniętych urazem rdzenia kręgowego i jednoczesnie wziąć udział w jedynym takim wydarzeniu biegowym.

JEDYNY TAKI BIEG, GDZIE META GONI ZAWODNIKÓW!

Wings for Life World Run PolandWings for Life World Run Poland Sebastian Wolny fot. Sebastian Wolny

Wings for Life World Run wśród innych biegów wyróżnia się kilkoma kluczowymi aspektami, co czyni go niezwykle interesującym i wyjątkowym. Przede wszystkim, to jedyny taki bieg, gdzie nie ma klasycznej mety! Wyznacza ją jadący za uczestnikami Samochód Pościgowy, który startuje 30 minut po oficjalnym rozpoczęciu rywalizacji. Początkowo porusza się za biegaczami z niewielką prędkością, jednak w miarę upływu czasu nabiera tempa, stając się ruchomą metą. Samochód Pościgowy wyposażony jest w elektroniczne czujniki, dzięki którym w momencie mijania zawodników rejestruje dane z ich cyfrowych czipów i wyznacza moment, kiedy uczestnik kończy bieg. W tegorocznej edycji biegu w Polsce zawodników będzie gonił samochód Infiniti QX 70.

- W Wings for Life World Run szczególnie podoba się formuła biegu. Kiedy w ubiegłym roku usłyszałem, że meta goni uczestników spodziewałem się niezwykle ciekawej rywalizacji. Każdy musi zaplanować to, na ile go w tym dniu będzie stać. Trzymam kciuki, aby w tym roku Samochód Pościgowy najdłużej gonił biegacza z Polski!

Adam Klein, dyrektor sportowy Wings for Life World Run

Innym, równie spektakularnym elementem biegu, co także stanowi ogromne wyzwanie organizacyjne, jest ta sama chwila rozpoczęcia zawodów na wszystkich trasach rozmieszczonych na sześciu kontynentach. Niektórzy wystartują w samo południe, inni o świcie czy też w środku nocy. Nowością w Polsce jest fakt, że w Wings for Life World Run mogą wystartować także osoby z niepełnosprawnością i poruszające się na wózkach. Jedyny regulaminowy warunek to wykorzystanie wózka do użytku codziennego. W Wings for Life World Run wystartować mogą zawodnicy na różnym poziomie zaawansowania, niezależnie od tego, czy trenują od lat, czy ich przygoda z bieganiem dopiero się zaczęła.

Wings for Life World RunWings for Life World Run fot.Łukasz Nazdraczew fot.Łukasz Nazdraczew

Biegacze oraz osoby poruszające się na wózkach wyruszą z okolic Jeziora Maltańskiego w kierunku Mostu Królowej Jadwigi, by dalej dotrzeć do charakterystycznego centrum miasta (ok 6 kilometr trasy). To tam znajdują się Uniwersytet Ekonomiczny, Akademia Muzyczna i główny gmach Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, a także Zamek, będący obecnie Centrum Kultury. Zawodnicy z pewnością rozpoznają także górujące nad placem - poznańskie krzyże i pomnik Mickiewicza. Jak mówi Klein, prawdopodobnie w tym miejscu będą już uczestnicy, kiedy dopiero wystartuje Samochód Pościgowy. Od tego momentu bieg z pewnością stanie się jeszcze bardziej emocjonujący!

Dzięki specjalnej aplikacji biegu Wings for Life World Run już teraz wszyscy mogą poczuć emocje towarzyszące, gdy za plecami zaczyna pojawiać się samochód pościgowy wieszczący koniec biegu. Dzięki tej aplikacji można przeprowadzać realistyczne treningi, aby w dniu biegu zachować "zimną krew" i pokonać jak najdłuższy dystans. Aplikacja dostępna jest już AppStore i Play.

Nie zwlekajcie i zapisujcie się już teraz:

www.wingsforlifeworldrun.com

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.