BMW PÓŁMARATON PRASKI - Biegiem przez Pragę

To ostatni moment, żeby przetestować, jak nasz organizm zareaguje na żel energetyczny. Bo zamiast gnać do mety, może trzeba będzie szukać najbliższego toi toia - radzi uczestnikom BMW Półmaratonu Praskiego Iwona Lewandowska, jego ubiegłoroczna zwyciężczyni.

W niedzielę 30 sierpnia wystartuje drugi BMW Półmaraton Praski. Trasa prowadzi po prawej stronie Wisły, na starcie ma się pojawić ponad 8 tys. biegaczy. Wciąż jeszcze można się zapisywać. Chętni powinni zarejestrować się na stronie: www.bmwpolmaratonpraski.pl . Do 27 sierpnia opłata wynosi 99 zł. W pakiecie startowym jest m.in. koszulka z najnowszej kolekcji firmy 4F, oficjalnego sponsora technicznego biegu. Na mecie na biegaczy będą czekały medale wykonane przez Mennicę Królewską, a dla najlepszych puchary i nagrody rzeczowe. Meta oraz miasteczko dla kibiców znajdą się w parku Skaryszewskim.

DAMIAN BĄBOL : Jak ci się biegało w ostatnie upały?

IWONA LEWANDOWSKA : Łatwo nie było. Nie lubię trenować przy tak wysokich temperaturach, mój organizm czasami się poddaje. Zdecydowanie wolę przygotowywać się do biegów i startować w chłodniejszych miesiącach. Jeśli miałabym do wyboru trening przy zerowej temperaturze lub plus trzydzieści, wybieram pierwszą opcję.

30 sierpnia, czyli w dniu BMW Półmaratonu Praskiego, twoje życzenie pewnie się nie spełni. Bardziej prawdopodobne jest, że asfalt "zapłonie".

- Pokonanie w takich warunkach ponad 21 kilometrów dla wielu amatorów z pewnością będzie wyzwaniem. Lepiej więc nie odpuszczać treningów, ale trzeba pamiętać o odpowiednim nawadnianiu organizmu. Jeśli wybieramy się na dłuższe bieganie, w granicach 15 km lub więcej, należy zabrać ze sobą butelkę wody.

Rok temu z czasem 1 godz. i 13 minut triumfowałaś w BMW Półmaratonie Praskim w klasyfikacji kobiet. Jak wspominasz tamtą imprezę?

- Każde zawody, które zakończyły się dla mnie zwycięstwem, kojarzą mi się bardzo pozytywnie. W ubiegłym roku nieźle zaszalałam tuż po starcie, pierwsze kilometry pokonałam zbyt szybko. W pewnym momencie biegłam dużo szybciej, niż wynosi rekord Polski [1:10.36]. Nie zdołałam utrzymać tak mocnego tempa, ale i tak dotarłam na metę jako pierwsza. W ubiegłym roku wysoka temperatura też nie pomagała biegaczom.

Jak oceniasz tegoroczną trasę przez Saską Kępę, Gocław, Targową? Biegacze poczują klimat prawdziwej Pragi?

- Pewnie z amatorami jest trochę inaczej, ale biegacze, którzy walczą o czołowe lokaty, kompletnie nie zwracają uwagi na takie rzeczy. Jesteśmy tak skoncentrowani na trasie, że nie mamy czasu na podziwianie okolicy. Kiedy startowałam w Los Angeles, przebiegałam obok legendarnego znaku Hollywood, przez dzielnicę Beverly Hills, ale mało co pamiętam. Ale wśród amatorów są pewnie tacy, którzy traktują biegi jako świetną formę zwiedzania nowych miejsc. Trasa zbliżającego się półmaratonu będzie atrakcyjna. Rok temu niemal całkowicie prowadziła wzdłuż Wału Miedzeszyńskiego. Zawodnicy, którzy nie lubią biegać długich prostych, pewnie nie byli zadowoleni, ale tym, którym zależało na pobiciu rekordu życiowego, mogło się podobać. Teraz będzie więcej zakrętów.

Co radzisz debiutantom?

- Żeby nie lekceważyli tego dystansu. To o połowę krótszy bieg niż maraton, ale bardzo wymagający. To nie jest rywalizacja na "dychę", którą każda zdrowa, średnio wysportowana osoba w granicach godziny jest w stanie ukończyć. Nie radzę startować z marszu, bez przygotowania.

Jak długo trzeba się przygotowywać, żeby przebiec 21 km 97,5 m?

- To zależy od poziomu wytrenowania organizmu. Aktywna osoba, która regularnie uprawia sport, biega kilka razy w tygodniu, startuje w zawodach, potrzebuje na to 1,5-2 miesięcy.

Jak najlepiej wykorzystać ostatnie dni przed startem?

- Jeśli solidnie przepracowaliśmy okres przygotowawczy, w ostatnim tygodniu treningi powinny być spokojniejsze. Pamiętajmy o pozytywnym nastawieniu i nie eksperymentujmy z dietą. To też ostatni moment na przetestowanie różnych nowinek, np. jak nasz organizm zareaguje na żel energetyczny. Nie zostawiajmy tego na zawody, bo może dojść do tego, że zamiast gnać do mety, trzeba będzie szukać najbliższego toi toia.

Tym razem nie będziesz walczyła o zwycięstwo. Dlaczego?

- Dołączyłam do drużyny 4F i jako ambasadorka tej marki planuję przebiec cały dystans z grupą, która celuje w wynik 1:50-2:00. Jeśli ktoś chce się do nas przyłączyć, zapraszam.

Lubisz startować w Warszawie?

- Oczywiście, to bardzo atrakcyjne miasto dla biegaczy.

A znasz drugą europejską stolicę, której mieszkańcy byliby tak pozytywnie zakręceni na punkcie biegania?

- Rzeczywiście, warszawiacy zakochali się w bieganiu. Tak naprawdę co tydzień można startować w różnych zawodach organizowanych w każdym zakątku Warszawy. Na BMW Półmaratonie Praskim zapowiada się rekord frekwencji. To kolejny dowód na to, że popularność biegania w mieście wciąż rośnie.

IWONA LEWANDOWSKA. Ma 30 lat, mieszka na warszawskiej Pradze. Jest trzykrotną mistrzynią Polski w biegach na 10 i 5 km. W ubiegłym roku wygrała pierwszy BMW Półmaraton Praski. Ambasadorka marki 4F.

BMW Półmaraton Praski - największy półmaraton na wschód od Wisły

Plan treningowy na półmaraton. Czas 2 godziny

Plan treningowy na półmaraton. Czas 2 godziny 15 minut

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.