Pierś do przodu!
Zwykły sportowy top kosztuje ok. 100 zł, staniki tzw. absorbujące są dwa razy droższe. Wyglądają jak topy, można w nich spokojnie wyjść na ścieżkę. Stanik jest poprzeszywany klinami tkanin o różnej elastyczności, co zwiększa stabilizację piersi podczas biegu.
Tegoroczna nowość to stanik z czujnikami, do którego można podłączyć pulsometr. Wiele kobiet unika treningu z pulsometrem właśnie dlatego, że zakładanie i stanika, i paska od pulsometru nie jest zbyt wygodne.
Specjalnie z myślą o kobietach produkuje się też dwuwarstwowe skarpety, w których wewnętrzna warstwa nie porusza się względem stopy, co eliminuje obtarcia. Męskie stopy są bardziej odporne (a może faceci mniej o nie dbają?).
- Kobiety mierzą czapkę zupełnie inaczej. Od razu idą do lustra. Mężczyźni sprawdzają tylko, czy dobrze przylega do głowy - opowiada Michał Stępniak z Centrum Biegowego Ergo. - Tak samo w kwestii butów albo koszulek - kobiety patrzą głównie na wygląd, a nie na parametry.
Tunika z kolekcji ASICS AYAMI
Dlatego tak popularne są damskie kolekcje. Jak mieliśmy buty w kropeczki, to do tego była koszulka z takimi samymi kropeczkami. Kobiety zadają też inne pytania: "Czy się gniecie, czy łatwo jest wyprasować?".
Spódniczka biegowa Raidlight
Coraz lepiej sprzedają się spódniczki biegowe. Kobiety najchętniej kupują luźne spodenki, ale spódniczki wyprzedziły już obcisłe "sprinterki". Hit sezonu to tuniki dla biegaczek. Są luźne, zakończone na dole ściągaczem. Cena - nawet ponad 200 zł. Markowe koszulki kosztują ok. 150.
Dołącz do nas na Facebooku.