Cztery ciekawe fakty o bieganiu kobiet

Kiedyś uważano, że kobieta nie jest w stanie przebiec maratonu, bo... wypadnie jej macica. A do lat 70. najdłuższym dystansem olimpijskim, na jakim mogła rywalizować piękna płeć było 1500 metrów. Przedstawiamy kilka kolejnych ciekawostek związanych z kobiecym bieganiem.

1. W 1966 roku w Bostonie pierwsza kobieta - Roberta Gibb przebiegła maraton. Nieoficjalnie. Osiągnęła rezultat 3:21:40 i nie wypadła jej macica. W rok później Kathrine Switzer pobiegła już oficjalnie (tylko dlatego, że wpisała się na listę dla niepoznaki jako K. Switzer) ze szminką na ustach, nie kryjąc swej płci i organizator próbował ją własnoręcznie zdjąć z trasy. Kathrine obronili koledzy.

2. W październiku 2011 roku Amber Miller zbulwersowała świat biegnąc maraton w 9. miesiącu ciąży! 27-letnia kobieta przybiegła na metę i udała się do szpitala na poród. Lekarz udzielił jej zgody, pod warunkiem, że będzie łączyła bieg z marszem. Urodziła córeczkę June, ważącą 3,5 kg.

3. Nadal w wielu imprezach sportowych nagrody pieniężne dla zwyciężczyń są niższe niż dla triumfujących mężczyzn. Tłumaczy się to faktem, że kobiet jest mniej, jest mniejsza konkurencja. Za to na niektórych imprezach kobiety nie muszą płacić wpisowego.

4. Sprzedawcy z jednego z największych sklepów biegowych w Polsce mówią, że kobiety wolą kupować czarne stroje, to mężczyźni częściej decydują się u nich na kolory. Podają również, że panowie chętniej wydają pieniądze na sprzęt, panie są jednak bardziej oszczędne.

Tekst: Magda Ostrowska-Dołęgowska Zainteresował Cię temat? Przeczytaj więcej o faktach i mitach w bieganiu kobiecym: Fakty i mity o bieganiu kobiet Dlaczego kobiety osiągają gorsze wyniki w sporcie? Podczas okresu nie powinno się biegać? MIT! Bieganie naraża kobiety na kontuzje i utratę zdrowia? MIT!

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.