Jan Morawiec, 80-letni łodzianin, znowu zawstydził młodszych biegaczy. Świetny wynik w 31. Wrocław Maratonie

Jan Morawiec, najstarszy uczestnik 31. Wrocław Maratonu, ukończył go z czasem: 4 godziny, 2 minuty i 25 sekund. Za miesiąc wystartuje w mistrzostwach świata weteranów w brazylijskim Porto Alegre.

O 80-letnim multimaratończyku pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ .

Dla Morawca występ we wrocławskim maratonie był próbą generalną przed wylotem do Brazylii. Jego wyprawę na XX World Masters Athletics, sponsoruje Program 60+, ogólnopolska inicjatywa aptekarzy i wielu firm z branży farmaceutycznej.

W niedzielę w stolicy Dolnego Śląska były mistrz Polski na dystansie 42,195 km, po raz kolejny udowodnił, że jest w znakomitej formie. Rywalizację ukończył z czasem 4:02:25.

Na drugi dzień trudno było się z nim skontaktować. Powód? - Męża nie ma w domu. Trenuje. Ale mogę panu powiedzieć, że po maratonie czuje się bardzo dobrze. Na nic nie narzeka. Jestem z niego dumna - mówi Jadwiga Morawiec.

I dodaje: - Jedyne co, to Janek nie był do końca zadowolony ze swojego czasu. Planował pobiec poniżej czterech godzin. Niestety, warunki pogodowe mu w tym nie pomogły, a trasa też nie była łatwa. Teraz tylko żyje występem w Brazylii. Jest tym całkowicie pochłonięty i bardzo to przeżywa. Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli mistrza świata. Do tej pory na liście startowej maratonu w Porto Alegre, w jego kategorii wiekowej [80+ - red], nie ma żadnego rywala.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.