Najkrótszy z dystansów. Zawodnicy pokonują wpław 0,6 km, 15 km na rowerze i 3 km biegiem. Doskonały na "pierwszy raz".
Nieco dłuższy niż sprint. Równie dobry na debiut. 0,75 km w wodzie, 20 km odcinek kolarski. Na koniec 5 km.
Jak sama nazwa wskazuje dystans, na którym rozgrywane są zawody na Igrzyskach Olimpijskich. Debiut olimpijski triathlon zaliczył w Sydney w 2000 roku. Patrząc na odległości, które muszą pokonać startujący, olimpijski triathlon jest jak dwa sprinty. Zawodnicy płyną 1,5 km, rowerem przejeżdżają 40 km, biegną 10 km.
To już nie przelewki. Każdy kolejny dystans to nie lada wyzwanie. Długi - podwójny dystans olimpijski, czyli 3 km wpław, 80 km na rowerze i 20 km biegiem. Nie lada wyzwanie.
Żeby zostać pół-człowiekiem z żelaza, trzeba pokonać 1,9 km pływania, 90 km na rowerze i 21 km biegiem.
Spośród wszystkich dystansów poza Ultraman, ma najdłuższy odcinek pływacki - 4 km. Śmiałków po wyjściu z wody czeka 130 km na siodełku i 30 km biegiem.
Dla wielu zwieńczenie kariery, marzenie do którego dążą latami. Mistrzostwa Świata co roku odbywają się na Hawajach. 3,8 km pływania, potem coś na kształt krótkiego etapu Tour de France - 180 km i na koniec pełen maraton.
Podobnie jak Ironman, Ultraman narodził się na Hawajach. Przepłynąć trzeba 10 km, czyli prawie jezioro Śniardwy wszerz, potem przejechać 421 kilometrów rowerem. Jednego dnia 144 km stromego podjazdu pod najwyższy na wyspie wulkan. Po noclegu w jednostce wojskowej, zawodników czeka jeszcze 270 kilometrów na rowerze i od razu 84 kilometry biegiem.