Mogłoby się wydawać, że na jakichkolwiek zawodach każdy walczy o to, żeby wygrać - mimo wszystko. Zawsze liczy się wynik i walka o jak najwyższe miejsce.
Hiszpania 2012 rok. Kenijski zawodnik Abel Kiprop był jednym z pewnych zwycięzców tych zawodów. Na ostatnich metrach stało się coś dziwnego. Kenijczyk myślał, że dawno przekroczył linię mety. Tak jednak nie było. Po piętach deptał mu Ivan Fernandez Anaya, który zauważył błąd rywala i zamiast go wyprzedzić, pokazał mu, że meta jest dalej i musi biec dalej... Na końcu filmiku pokazany jest silny uścisk dłoni w podziękowaniu dla Hiszpana.
To niecodzienne zachowanie, które jest wyjątkowe ze względu na przebieg całej sytuacji.
WIĘCEJ PODOBNYCH HISTORII ZNAJDZIESZ TUTAJ