Twórca Facebooka miał przebiec 587 kilometrów w 365 dni, cel zrealizował o wiele wcześniej. Nie zamierza odpuszczać i stawia sobie kolejne wyzwanie.
Mark Zuckerberg w swoim wpisie poinformował, że absolutnie nie spodziewał się tego, że samo bieganie da mu tyle radochy. Dodatkową motywacją - jak pisze - byli dla niego jego przyjaciele, którzy biegali razem z nim. Dodał także, że niesamowicie inspirujące było przyglądanie się ludziom, którzy podjęli jego wyzwanie i opowiadali swoje historie. Na grupie ( A Year of Running ), którą stworzył, często też motywował użytkowników do pokonywania kolejnych barier.
W poście zawartych jest również kilka słów o postępie fizycznym. Twórca Facebooka po kilku miesiącach systematycznych treningów jest w stanie pokonać jednorazowo 20 mil (32 kilometry). Zmieniała się także jego prędkość (1,6 km pokonuje w 5:53). Pomimo tego, że Mark zrealizował cel szybciej niż zakładał, postanowił iść o krok dalej i tym razem chce wziąć udział w triathlonie. Początkowe przygotowania były dość pechowe, ponieważ Zuckerberg przewrócił się i złamał rękę podczas jazdy na rowerze. Zapewnia jednak, że nie ma wielkiej tragedii i będzie przygotowywał się dalej.
Trzymamy kciuki. :)
Post, który Mark Zuckerber wstawił przed wyzwaniem:
"Proponuję sportowe wyzwanie na 2016 rok. Zamierzam przebiec 365 mil [587 kilometrów] i chciałbym do tego zachęcić jak najwięcej osób. W ubiegłym roku miałem przyjemność dzielenia się z wami Książkami Roku. Czytanie wraz z tysiącami ludzi na całym świecie było prawdziwą frajdą, teraz czas na kolejny cel."
WIĘCEJ PODOBNYCH HISTORII ZNAJDZIESZ TUTAJ