Energii! Biegacz potrzebuje energii! Tajskie green curry nam ją da. Danie można odgrzewać i można też jeść na zimno, czyli co kto lubi. Mięsożercy mogą do niego dodać krewetki albo usmażonego kurczaka.
Składniki (dla dwóch osób):
Przygotowanie: Na patelni rozgrzać oliwę i podsmażyć czosnek (pokrojony). Dodać pastę curry, wymieszać starannie. Następnie dorzucić cukinię i bakłażany - wszystko pokrojone na grubsze półksiężyce. Dodać liście kafiru, zmiażdżoną trawę cytrynową (jak nie macie liści kafiru czy trawy cytrynowej - to trudno, i tak będzie pyszne), wlać mleko kokosowe i wodę. Dodać płaską łyżeczkę cukru palmowego. Wymieszać. Gdy warzywa zmiękną dodać sos rybny i sok z limonki. Na koniec dorzucić kiełki. Starannie wymieszać. Smacznego biegowego!
Pyszna zupa. Bardzo pożywna. A do tego koper włoski ma właściwości przeciwkaszlowe. Taka leczniczość przyda się w zimne, pochmurne dni, gdy z treningów wracamy wyziębieni. To jedno z tych dań, które świetnie nadaje się do podgrzewania, zabrania w pudełeczku do pracy albo na uczelnię.
Składniki:
Przygotowanie: W osolonej wodzie gotować obrane ziemniaki, pokrojony koper włoski i garść liści laurowych. W wodzie z solą i cukrem gotować przez 6 minut groszek. Odcedzić i przelać zimną wodą. Odstawić. Pieczarki obrać, pokroić w plasterki i zrumienić na maśle, nie zapomnieć o posoleniu. Cebulę zeszklić na maśle. Gdy ziemniaki są miękkie odcedzić. Wybrać liście laurowe. Zmiksować ziemniaki i koper włoski. Przełożyć do dużego garnka, dodać bulion warzywny i pół kubeczka (dużego) śmietany. Gotować. Łososia pokroić na grube paski. Gotować wszystko razem przez około 8-9 minut. Doprawić. Nałożyć na talerze - najpierw kawałki łososia, potem zupa. Przybrać groszkiem ptysiowym i pieczarkami. Smacznego biegowego!
Omlet jest dobry na każdą porę dnia. Może być śniadaniem, lunchem czy podwieczorkiem. Na słono czy na słodko - dowolnie. Ma jedną podstawową zaletę. To danie jest tak proste do przygotowania, że nie może się nie udać! Coś dla miłośników dań 5-minutowych!
Składniki (dla jednej głodnej osoby):
Przygotowanie:Piekarnik rozgrzać do 250 stopni. Awokado przekroić na pół, pozbyć się pestki i obrać ze skórki. Pokroić na plasterki. Masło roztopić na patelni. Posolić białka, wlać na patelnię, ułożyć awokado. Gdy białko się zetnie, włożyć patelnię do piekarnika i poczekać, aż omlet dojdzie. Smacznego biegowego!
Owszem pszenne pieczywo nie należy do najzdrowszych. Można więc je zastąpić razowymi tostami. Przepis wygrzebałam w hinduskim wydaniu GoodFood. To danie za 100 Rupi. Pysznie i tanio, do tego szybko. Jeść od razu, nie odgrzewać!
Składniki (dla 1 głodnej osoby):
Przygotowanie: Szpinak umyć, szalotkę posiekać. Na patelni roztopić masło (mało) podsmażyć szalotkę, dodać szpinak. W tym czasie rozgrzać piekarnik (do maksymalnej temperatury), w tosterze zrobić dwa tosty. Posmarować je musztardą, ułożyć na nich ser. Na patelnię wbić jajko i szybko zabełtać i zdjąć z ognia. Nałożyć na grzanki. Grzanki włożyć do piekarnika i poczekać aż ser się ładnie stopi. Po wyciągnięciu z piekarnika oprószyć solą i pieprzem. Smacznego biegowego za 100 Rupi!
Rozumiem wszystkich tych, którzy poprzednie przepisy potraktowali jako całkiem fajne pomysły na przystawki. Lancz to coś więcej niż przekąska. Dlatego przepis na makaron. Z mięsem. Można jeść na zimno albo podgrzać w mikrofalówce.
Składniki (dla 3 osób):
Przygotowanie: Filet z piersi wybieganego kurczaka pokroić w większą kostkę, usmażyć na maśle z oliwą , doprawić solą morską i świeżo mielonym pieprzem. Ser utrzeć. Liście szałwii pokroić, usmażyć na maśle. Makaron ugotować. Wszystkie składniki wymieszać i podawać! Smakuje super i jest to bardzo proste danie! Smacznego biegowego oczywiście!