Pizza, wino i kiełbasa. Tak biegacze odżywiają się na zawodach

Banan, żel i izotonik, czyli najlepszy zestaw wspomagający długodystansowych biegaczy? Niekoniecznie. Zobacz jakie inne przekąski można spotkać w punktach odżywczych na trasach zawodów.
Ultra-Trail du Mont-Blanc Ultra-Trail du Mont-Blanc Oddoux Franck

1. Wszystko czego dusza (i ciało) zapragnie. Ultra-Trail du Mont-Blanc w Szwajcarii, Francji i Włoszech

Punkty odżywcze na trasie UTMB, czyli 168-kilometrowego biegu po górzystym alpejskim terenie, są bardziej atrakcyjne niż bufety na niejednej imprezie. Ciastka, czekolada, batony zbożowe, pomarańcze, rodzynki, suszone śliwki ? mnóstwo szybko przyswajalnej energii z cukrów prostych. Do tego słone przekąski, sery i kiełbasy, czyli uzupełnienie regenerującego mięśnie białka i dodającego energii tłuszczu. W końcu nie samymi bananami żyje ultramaratończyk.

Pizza. New York City Pizza Run w USA Pizza. New York City Pizza Run w USA Pizza. New York City Pizza Run w USA

2. Pizza. New York City Pizza Run w USA

Zjeść trzy kawałki pizzy podczas dwumilowego biegu to prawdziwe wyzwanie, ale nie trafiło na amatorów, w końcu Amerykanie są w tym mistrzami.

Czekolada. Hot Chocolate w USA Czekolada. Hot Chocolate w USA Czekolada. Hot Chocolate w USA

3. Czekolada. Hot Chocolate w USA

Najsłodszy bieg na świecie. W punktach odżywczych można napić się gorącej czekolady i skosztować czekoladowego fondue. Prawdziwy raj dla łasuchów.

Potrawka z kurczaka. Chicomocha Run w Kolumbii Potrawka z kurczaka. Chicomocha Run w Kolumbii Potrawka z kurczaka. Chicomocha Run w Kolumbii

4. Potrawka z kurczaka. Chicomocha Run w Kolumbii

Kurczak, ziemniaki i cebula pływające w gorącym bulionie. Taka ilość energii może zwalić z nóg nawet ultramaratończyka.

Ser Roquefort. Ser Roquefort. Trial des Templiers we Francji.

5. Ser Roquefort. Trial des Templiers we Francji.

Miłość Francuzów do serów jest większa niż miłość do biegaczy i ich wyników. Choć ser Roquefort jest z całą pewnością rarytasem, który może zachęcić smakoszy do wzięcia udziału w wyścigu to lepiej podelektować się nim po przekroczeniu linii mety. W przeciwnym razie ta tłuszczowo- białkowa bomba, podskakująca przy każdym kroku, w końcu eksploduje w żołądku powodując palący problem.

Marathon du Medoc we Francji Marathon du Medoc we Francji Marathon du Medoc we Francji

6. Czerwone wino, ostrygi, sery i lody. Marathon du Medoc we Francji.

Czerwone wino, mimo przeciwzapalnych i antynowotworowych właściwości, nie ułatwia pokonania maratonu. Spragniony biegacz może wziąć o jeden łyk za dużo i 42 km 195 m po prostej drodze wydłuży się nawet do pięćdziesięciu ?slalomem. Do tego, żeby było jeszcze bardziej ekskluzywnie, serwowane są ostrygi, sery i lody. Francja elegancja!

Ultramaraton Saroma Lake 100 k w Japonii Ultramaraton Saroma Lake 100 k w Japonii Ultramaraton Saroma Lake 100 k w Japonii

7. Onigiri. Ultramaraton Saroma Lake 100 k w Japonii

Onigiri, czyli kulki ryżowe nadziane marynowaną śliwką, rybą lub krewetkami można spotkać na trasie ultramaratonu Saroma Lake 100 k. Te klejące ulepki to jedne z najstarszych i najpopularniejszych japońskich przekąsek. Prostota wykonania i wysoka zawartość węglowodanów czyni je doskonałym ,,paliwem? do długich biegów.

Buliony z wodorostów z ciasteczkami ryżowymi. Buliony z wodorostów z ciasteczkami ryżowymi. Ultramaraton Saroma Lake 100 k w Japonii

8. Buliony z wodorostów z ciasteczkami ryżowymi. Ultramaraton Saroma Lake 100 k w Japonii

Na tej samej trasie posilić się także można ryżowymi ciasteczkami mochi podawanymi w zupie rybnej lub bulionie z wodorostów. Przysmak ten jest świetnym pomysłem na wzmocnienie w trakcie wyczerpującego wysiłku ? dodaje energii, ale też nawadnia i uzupełnia elektrolity. Japończycy wiedzą co dobre.

Małe wędzone kiełbaski. Małe wędzone kiełbaski. Hexenstieg Ultralauf w Niemczech

9. Małe wędzone kiełbaski. Hexenstieg Ultralauf w Niemczech

Czyżby organizatorzy doszli do wniosku, że skoro jeden gram tłuszczu

ma aż 9 kalorii, zawodnicy zjedzą mniej. Niestety  to tak nie działa. Pokaźna ilość nasyconych kwasów tłuszczowych wrzucona do spragnionego łatwostrawnej i szybkoprzyswajalnej przekąski może spowodować żołądkowy Armagedon. Z drugiej strony ultramaratony są dla prawdziwych twardzieli żądnych wrażeń, a po wędzonych kiełbasach są one niemal gwarantowane.

Sękacze, mrowiska i kwas chlebowy. Sękacze, mrowiska i kwas chlebowy. Maraton Wigry na Suwalszczyźnie.

10. Sękacze, mrowiska i kwas chlebowy. Maraton Wigry na Suwalszczyźnie.

My, Polacy, nie jesteśmy gorsi  i też mamy bieg podczas którego zamiast klasycznych bananów można spróbować regionalnych przysmaków. Poza sękaczem, mrowiskiem i kwasem chlebowym, na trasie Maratonu Wigry skosztujesz babki ziemniaczanej, kartaczy i chłodnika litewskiego. Wspaniałe smaki i mnóstwo energii. Czegóż chcieć więcej?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.