Tak się kibicuje. "Wyzywali mnie od cieniasów... i to pomagało!" [ZDJĘCIA]

W niedzielę święto biegania - Orlen Warsaw Marathon (start o 9:30 z okolic Stadionu Narodowego w Warszawie). Na całym świecie setki tysięcy osób przychodzą na trasę dopingować maratończyków. Zróbmy hałas także w Warszawie! Potrzebujecie inspiracji czy motywacji? Zobaczcie jak się kibicuje na największych zawodach na świecie. Opowiadają Tomasz Lis, Beata Sadowska, Maciej Dowbor i inni znani biegacze.
Kibice stoją na trasie NYC Marathon przez całe 42,195 km Kibice stoją na trasie NYC Marathon przez całe 42,195 km nyrr.org

Geneva Marathon

Tomasz Lis: Na maratonie w Genewie przeżyłem największy kryzys w moim biegowym życiu. Ostatnia prosta prowadziła wzdłuż Jeziora Genewskiego. Kilometr przed metą byłem ledwo żywy. Wmawiałem sobie: "Jezus Maria, nie dam rady". Nie mogłem iść, ledwo człapałem. Mało tego, mój hotel znajdował się kilkadziesiąt metrów obok. Przeszła mi nawet myśl: "Chrzanię tę metę, skręcam!" Wtedy pomogli kibice. Zobaczyli jak się męczę i zaczęli wykrzykiwać imię z numeru startowego. Wołali: "Thoma, Thoma! Dalej, dalej! Już blisko, jeszcze trochę! Dasz radę!". Dzięki nim, jakimś cudem, wykrzesałem resztkę sił.

Maciej Dowbor startuje i w biegach i w triathlonach. Maciej Dowbor startuje i w biegach i w triathlonach. trojmiasto.pl

"Jesteś beznadziejny, szkoda na ciebie patrzeć..."

Maciej Dowbor: Kiedy widzimy kibiców przy trasie, najczęściej wyprężamy pierś, chcemy pokazać, że jesteśmy w dobrej formie. Jakoś tak głupio się garbić i wlec ze zmęczenia, kiedy grupa ludzi bije ci brawo.

Na zawodach triathlonowych zauważyłem, że popularnym atrybutem wśród kibiców jest tzw. garnek mocy. Fani walą w niego na siłę jakąś chochlą. Wprawdzie wywołuje to straszliwy hałas, ale mnie się podoba.

Z kolei na mistrzostwach świata w Las Vegas spotkałem się z bardzo specyficzną formą kibicowania. Biegł za nami chłopak, który okrutnie z nas szydził. Wyzywał od cieniasów, looserów. Krzyczał m.in. "Ej ty, już kończysz, już kończysz!", albo "Jesteś beznadziejny, szkoda na ciebie patrzeć, ale nie przejmuj się, dasz radę!". Jeszcze chwila, a któryś z zawodników by nie wytrzymał i wymierzył mu bolesny cios. Był strasznie wkurzający, ale zarazem... świetnym motywatorem. Tak nas denerwował swoją gadką, że każdy się sprężał. Chcieliśmy mu udowodnić, że się myli i przede wszystkim raz na zawsze od niego odczepić.

Maratończycy biegną przez centrum Tokio Maratończycy biegną przez centrum Tokio seejapan.co.uk

Tokyo Marathon

Beata Sadowska: Maraton w Tokio, w którym startowałam w 2012 r., był bardzo dziwny, taki dostojny, spokojny. Pamiętam, że na trasie częstowano kulkami ryżu, a nie "power-żelami".

Maratończycy w Tokio Maratończycy w Tokio japantimes.co.jp

Tokyo Marathon - dostojny?

W Tokio startuje ponad 35 tys. maratończyków.
Wśród nich nie tylko "spokojni i dostojni" biegacze ;)

Tymczasem na maratonie w Berlinie... bufet z piwem. Tymczasem na maratonie w Berlinie... bufet z piwem. witness.theguardian.com

Berlin Marathon

Anna Szczypczyńska: W ubiegłym roku biegłam maraton w Berlinie. Była piękna pogoda, sporo osób wystawiło sobie leżaczki, popijało piwko i wspierało biegaczy. To mnie urzekło. Było widać, że to dla nich naturalne - jest maraton, kibicujemy!

Berlin Marathon

Na ubiegłorocznym 40. Berlin Marathon Kenijczyk Wilson Kipsang pobił rekord świata. Nie mógł tego inaczej uczcić...

Czytając tabliczki kibiców, można oderwać myśli od wysiłku i naprawdę nieźle się uśmiać! Czytając tabliczki kibiców, można oderwać myśli od wysiłku i naprawdę nieźle się uśmiać! ibtimes.com

London Marathon

Maciej Kurzajewski: Dwukrotnie startowałem w Nowym Jorku. Wydawało mi się, że pod względem kibicowania, żaden bieg nie może się z nim z równać. A jednak... Rok temu w londyńskim maratonie przeżyłem coś niesamowitego. To było tydzień po zamachach bombowych w Bostonie. Kibice wspięli się na wyżyny. Było ich 800 tys. i stworzyli doping trzy razy głośniejszy niż w Nowym Jorku. Czuło się niesamowitą energię.

W zeszłym roku w nowojorskim maratonie startowało 47 tys. osób W zeszłym roku w nowojorskim maratonie startowało 47 tys. osób johnoboylevisuals.com

New York City Marathon

Tomasz Lis: Najwspanialszy moment, jaki przeżyłem dzięki kibicom wydarzył się podczas maratonu w Nowym Jorku. Na 26. km zbiegając z Queensbridge w pierwszą aleję na Manhattanie - tłum biegaczy był już mocno rozrzedzony - miałem wrażenie, że szpaler ściśniętych kibiców z obu stron, dopinguje tylko mnie. Stworzyli nieprawdopodobny hałas, poczułem dreszcze i miałem łzy w oczach. Później sprawdziłem międzyczasy i okazało się, że to był mój najszybciej pokonany odcinek.

W Pradze startuje ok. 15 tys. osób, w tym prawie 2/3 obcokrajowców! W Pradze startuje ok. 15 tys. osób, w tym prawie 2/3 obcokrajowców! czechtourism.com

Maraton Praha

Anna Szczypczyńska: W Pradze kibiców było mniej, ale w niektórych miejscach kłębiły się takie tłumy, że przerosło to moje oczekiwania. I teraz zaskoczenie. Mimo tego, co twierdzi większość osób, których znam, ja wolę kibiców z Polski. Owszem, za granicą jest ich więcej, są ustawieni praktycznie wzdłuż całej trasy, ale często są cicho i czekają tylko aż przebiegnie ich znajomy? Kiedy ja kibicuję, czekam do ostatniego biegacza. To oni najbardziej potrzebują tego wsparcia. Nie mówię, że zagranicą jest źle, ale wszystkie miłe historie związane z kibicami spotkały mnie w Polsce. Szczególnie w mniejszych miejscowościach ludzie wychodzą z domów, podają wodę, częstują czekoladą, odczytują imiona z numerów startowych i krzyczą "Dajesz Ania!". I to jest super!

Kibicujmy! Po swojemu! Kibicujmy! Po swojemu! runningthrough2012.blogspot.com

Kibicujmy! Po swojemu!

Nawet zwykła tabliczka przyklejona gdzieś na murze czy latarni dla biegacza w kryzysie może okazać się zbawienna!

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.