Rolnik z Wituni przebiegł 366 maratonów w 366 dni

Idea biegu 366 maratonów
Codzienny maraton był organizowany w formie zawodów. Każdy kto miał ochotę (po opłaceniu wpisowego) mógł dołączyć do Ryszarda Kałaczyńskiego i przebiec wyznaczony dystans. Limit czasu na ukończenie maratonu: 5 godzin.
Celem biegu było m.in. ustanowienie rekordu Guinnessa, promocja zdrowego trybu życia, promocja Wituni i powiatu Sępólno oraz wsparcie akcji charytatywnej Budujemy Nagrobki Dla Nieżyjących Biegaczy.

Ustanowienie rekordu Guinnessa
Rekord Guinnessa w liczbie przebiegniętych bez przerwy maratonów został ustanowiony w Wituni, w gminie Więcbork. Ten rekord jest oficjalnym rekordem, który (wszystko na to wskazuje) zostanie wpisany do księgi rekordów Guinnessa.
Jest też na świecie sporo innych biegowych rekordów, które nie zostały do Księgi zgłoszone.
W maju 2012 roku Hiszpan Ricardo Abad ustanowił rekord świata, biegnąc maraton codziennie przez 607 dni.

366 maratonów w liczbach
Trasa biegu Ryszarda Kałaczyńskiego została dokładnie zmierzona. Każda pętla biegu wynosi 7288 metrów z wyjątkiem pierwszej, o długości 5753 m.
Łącznie biegacz pokonał około 15,5 tysiąca kilometrów. Pokonanie tego dystansu zajęło mu 1760 godzin. Średnio maraton Ryszard Kałaczyński pokonywał w 4 godziny i 47 minut. Czas najszybszego biegu to: 3:24:32, a najwolniejszego: 5:30:34.
POZNAJCIE INNYCH WYJĄTKOWYCH BIEGACZY:
Maratończyk w sutannie: Obawiałem się reakcji ludzi. Nie chciałem wyjść na "ufoludka" [WYWIAD]
92-letnia Hariette Thompson, przebiegła maraton w San Diego! To nowa rekordzistka świata!

Praca i poprzednie osiągnięcia - Bieg Przez Polskę
Ryszard Kałaczyński jest rolnikiem, hodowcą trzody chlewnej. Początkowo zajmował się podnoszeniem ciężarów, by później poświęcić się bieganiu. Treningi odbywa po skończonej pracy, biega na treningu od 20 do 50 km.
366 maratonów to nie pierwszy wyczyn tego biegacza. W 2013 ustanowił rekord w samodzielnym biegu przez Polskę. W ciągu 7 dni pokonał 800 kilometrów. Wystartował 7 sierpnia z Zakopanego, by 14 sierpnia być w Sopocie i wziąć udział w Maratonie Gdańskim.