Kisiel z rabarbaru i tapioki

Kisiel i rabarbar kojarzą mi się z dzieciństwem. Kisiel był oczywiście z torebki. A rabarbar w postaci ciasta z kruszonką, lub kwaskowatego, orzeźwiającego kompotu.

Rabarbar jest źródłem witamin A, C, E, a także potasu, kwasu foliowego i błonnika. W rabarbarze znajduje się też dużo szkodliwego kwasu szczawiowego, ale przecież nie jadamy rabarbaru zbyt często.

RabarbarRabarbar Fot. 123RF

Tapioka to magiczne kuleczki otrzymywane z bulw manioku, które doskonale przeistaczają się w pyszne desery. Na przykład kisiel. Oczywiście tapioka to bardzo dobrze przyswajalne źródło węglowodanów. Lekkostrawnych i bez glutenu. I nie robią się kluchy, jak w przypadku źle zamieszanej mąki ziemniaczanej, zatem taki kisiel jest bardzo prosty do zrobienia

Składniki:

  • pół szklanki tapioki
  • 2 szklanki wody
  • 5-6 łodyg rabarbaru
  • dwie garście rodzynek lub suszonej żurawiny
  • brązowy cukier (około 5 łyżek, w zależności jak bardzo ma być słodko)
  • cynamon

Kuleczki tapioki moczymy w wodzie przez około 2O min. W tym czasie obieramy i kroimy rabarbar na małe kawałeczki. Do tapioki dodajmy pokrojony rabarbar, rodzynki lub żurawinę, cukier i cynamon, gotujemy około 15 min, aż kuleczki tapioki zrobią się przeźroczyste. Gdy wychodzi zbyt gęste, można dolać wody. Przelewamy do miseczek i pozostawiamy do ostygnięcia.

RabarbarRabarbar Fot. 123RF

Kisiel jest pyszny, kwaskowy, rabarbar rozpada się podczas gotowania, wypełniając swoimi włókienkami cały kisiel. Bąbelki tapioki dają fajną konsystencję. Smacznego.

kisiel z tapioki z rabarbaremkisiel z tapioki z rabarbarem [fot. Beata Brzezowska]

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.