Puzey pochodzi ze Stanów Zjednoczonych i swój bieg w Orlando ukończył z czasem 4 godzin 57 minut i 45 sekund. Jest to prawie godzinę szybciej niż poprzedni rekord, który wynosił 5 godzin 57 minut i 31 sekund.
Zawodnik po biegu powiedział: - Większość ludzi nudzi bieganie na bieżni, ale nie wiem czemu. Dodał z uśmiechem: - Zawsze wiedziałam, że moją dobrą stroną jest wytrzymałość, więc był to bardziej eksperyment, który sprawdził, ile jestem w stanie wytrzymać.
Jego żona Amy i ich 6-miesięczna córka wspierają ultrabiegacza na każdym kroku. Dla zawodnika bieg na bieżni był nowym doświadczeniem. Jak sam podkreślił - bardzo przyjemnym. Podczas zawodów panowała niesamowita energia, którą dawali widzowie.
WIĘCEJ PODOBNYCH HISTORII ZNAJDZIESZ TUTAJ.