Polak triumfuje podczas Maratonu Warszawskiego

Zwycięzcą 39. PZU Maratonu Warszawskiego został Błażej Brzeziński. Polak okazał się bezkonkurencyjny, pokonał trzech Kenijczyków. Poprawił swój rekord życiowy i uzyskał minimum PZLA na przyszłoroczne mistrzostwa Europy w Berlinie.

W niedzielę 24 września stolicę opanowali maratończycy. Start Maratonu Warszawskiego zlokalizowany został na Placu Trzech Krzyży, punktualnie o godz. 9:00 biegacze ruszyli na trasę. Mimo przelotnych opadów deszczu, pogoda do biegania była idealna.

39. PZU Maraton Warszawski39. PZU Maraton Warszawski Adrian Kwiatkowski

Błażej Brzeziński okazał się bezkonkurencyjny. Polak pokonał trzech Kenijczyków i wypracował sobie aż 25-sekundową przewagę do drugiego zawodnika. Początkowo zwycięstwo Brzezińskiego nie było takie jasne. Jeszcze na 10 km przed metą Polak był na trzeciej pozycji. Pokazał jednak, że jest w świetnej dyspozycji i z czasem 2:11:27 zameldował się na mecie jako pierwszy!

Na Brzezińskiego czekał jego trener - Ryszard Marczak. Panowie swoją współpracę zaczęli od tego roku. "Warszawskie zwycięstwo daje Błażejowi przepustkę do prestiżowych maratonów" - twierdzi trener. Marczak sam w swojej maratońskiej karierze ukończył sto biegów na dystansie 42 km 195 m.

Na podium stanęli kolejno: Kiprotich Justus (Kenia) z czasem 2:11:52 oraz Kipngetich Sang Silas (Kenia) który pokonał trasę maratonu w 2:13:32.

39. PZU Maraton Warszawski39. PZU Maraton Warszawski Adrian Kwiatkowski

W pierwszej szóstce uplasowało się jeszcze dwóch Polaków. Jako piąty dobiegł Arkadiusz Gardzielewski z czasem: 2:15:16, a szóstą lokatę zajął Mariusz Giżyński 2:16:53.

Wśród kobiet najszybciej dobiegła Bekelu Geletu Beji z Etiopii, 2:35:09, drugą zawodniczką była Jelagat Cherop Beatrice z Kenii, 2:36:13.

Najszybszą Polką i jednocześnie trzecią kobietą była Ewa Jagielska, zawodnicza uzyskała czas 2:41:51 i tym samym poprawiła swój rekord życiowy o blisko 14 minut.

39. PZU Maraton Warszawski39. PZU Maraton Warszawski Adrian Kwiatkowski

Liderką Maratonu Warszawskiego niemal przez cały dystans była Kosgei Recho, jednak na ostatniej prostej zupełnie opadła z sił. Zawodniczka z Kenii ostatecznie nie ukończyła biegu. Jej próby podniesienia się z ziemi wyglądały dramatycznie.

Maraton ukończyło ponad 5 tysięcy biegaczy. Aura pozwoliła na osiągnięcie przez maratończyków wielu bardzo dobrych rezultatów. Pogoda była niemal bezwietrzna, zawodnicy chwalili sobie organizację i atmosferę biegu.

Punkt medyczny na mecie miał sporo pracy, jednak były to tylko interwencje związane z wycieńczeniem i ogólnym zmęczeniem biegaczy. Maratończycy bardzo szybko dochodzili do siebie.

PIERWSZA SZÓSTKA MĘŻCZYZN NA MECIE 39. PZU MARATONU WARSZAWSKIEGO

BRZEZIŃSKI BŁAŻEJ (POL), 02:11:27
KIPROTICH JUSTUS (KEN), 02:11:52
KIPNGETICH SANG SILAS (KEN), 02:13:32
KIOS KANGOGO PAUL (KEN), 02:14:37
GARDZIELEWSKI ARKADIUSZ (POL), 02:15:16
GIŻYŃSKI MARIUSZ (POL), 02:16:53

PIERWSZA SZÓSTKA KOBIET NA MECIE 39. PZU MARATONU WARSZAWSKIEGO
 
BEJI GELETU BEKELU (ETH), 02:35:09
JELAGAT CHEROP BEATRICE (KEN), 02:36:13
JAGIELSKA EWA (POL), 02:41:51
HABTEWOLD ETALEMAHU (ETH), 02:42:27
JEMELI KIMAYO RISPER (KEN), 02:43:34
SZABO TÜNDE (HUN), 02:46:27

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.