Jak wygląda dieta przed półmaratonem?

Projekt adidas Who Said Girls Can't Race to wyzwanie, w którym biorą udział tylko kobiety. Przy współpracy ze specjalistami z adidas Runners Warsaw uczestniczki mogą liczyć na wsparcie i kompleksowe przygotowanie ze strony: trenerów, fizjoterapeuty i dietetyczki. Kobiety każdego dnia uczą się jak trenować świadomie i zachować odpowiednią równowagę między bieganiem a regeneracją. Wszystko po to, żeby w pełnym zdrowiu stanąć na linii startu półmaratonu 31 marca!

Przygotowania do startu w półmaratonie, to nie tylko zwiększenie objętości treningu. Na pełen sukces składa się kilka bardzo ważnych elementów, takich jak: sen, regeneracja i dieta. Wielu biegaczy, zwłaszcza początkujących lub trenujących samodzielnie, często o tym zapomina. Uczestniczki projektu adidas Who Said Girls Can’t Race do swojego debiutu na dystansie półmaratonu przygotowują się kompleksowo. Pod opieką specjalistów z adidas Runners Warsaw, mają pewność, że są w dobrych rękach. Dziewczyny mają przede wszystkim w pełnym zdrowiu przejść przez poszczególne etapy planu treningowego oraz z uśmiechem na twarzy stanąć na linii startu 31 marca podczas półmaratonu w Warszawie.

Plan działania dostosowany jest indywidualnie do potrzeb każdej z uczestniczki WSGCR. Dziewczyny są w stałym kontakcie z trenerkami, fizjoterapeutą i dietetyczką z adidas Runners Warsaw. Takie holistyczne podejście pozwala na stopniowy postęp i zmniejszenie ryzyka wystąpienia ewentualnej kontuzji. Każda z kobiet, która bierze udział w projekcie jest inna, ale łączy je jeden wspólny cel, do którego wzajemnie się motywują. Podczas każdego wspólnego treningu dziewczyny instruowane są jak ważna jest rozgrzewka, szukanie nowych bodźców, trening funkcjonalny oraz rozciąganie i regeneracja. Dzięki tym wskazówkom, dziewczynom łatwiej jest pogodzić codzienne obowiązki i plan treningowy. Wiedzą, że nie są rzucane na głęboką wodę.

Marek OgieńMarek Ogień adidas Runners Warsaw

Zdrowe ciało, to szczęśliwy biegacz, dlatego tak ważne jest, żeby w planie treningowym zachować odpowiednią równowagę między treningiem a regeneracją.Co ważne, to właśnie dieta i sposób żywienia ma ogromny wpływ na to, jak szybko się regenerujemy, czy jesteśmy wstanie zrealizować założenia treningowe i jakie mamy samopoczucie.Uczestniczki projektu Who Said Girls Can’t Race oprócz rozpiski z treningami dostały również wsparcie od dietetyczki - Emilii Cesarek. Współpraca z dietetykiem pozwoliła przede wszystkim uświadomić kobietom, że bez dobrze zbilansowanej diety treningi nie przyniosą zamierzonego efektu.

Jak wygląda Twoja współpraca z dziewczynami z projektu WSGCR?

Emilia Cesarek: - Na początku dziewczyny wykonały badania krwi oraz wypełniły przygotowane przeze mnie ankiety. Na podstawie wyników badań oraz odpowiedzi z ankiet ułożyłam im indywidualne diety i zalecenia. Dziewczyny dostały do dyspozycji jadłospisy oraz tabele wymienne. Przez cały czas trwania projektu jesteśmy w kontakcie i w każdej chwili możemy coś modyfikować.

Jakie najczęściej błędy popełniały dziewczyny na podstawie przeprowadzonego wywiadu?

- Po pierwsze za mało jedzenia względem ilości treningów. W diecie dziewczyn pojawiały się również często wysoko przetworzone produkty, które zastępowały posiłki pełnowartościowe, wszystko z powodu braku na nie pomysłów. Kolejną rzeczą było brak regularności jedzenia w ciągu dnia, która jest bardzo ważna, szczególnie przy zwiększonej aktywności fizycznej. 

Na co położyłaś największy nacisk przy współpracy z dziewczynami?

- Zależało mi na tym, żeby dieta była przede wszystkim odżywcza i doborowa. Położyłam również duży nacisk na regularne i różnorodne posiłki, dieta nie może być nudna. To co jest szczególnie ważne, to stały kontakt. Jestem do pełnej dyspozycji każdej z dziewczyn.

 

Jakie obawy miały dziewczyny w kontekście przygotowań do półmaratonu?

- Uważały, że przygotowanie posiłków będzie zabierało im bardzo dużo czasu, a przygotowanie posiłków będzie wymagające. Finalnie świetnie sobie radzą.

Czy trening biegowy wiąże się z rewolucją w diecie?

- Nie uważam, że jest to wyzwanie. Dietetyk powinien dopasować plan żywieniowy do preferencji danej osoby. Wtedy wszystko gra i nie sprawia żadnych trudności. 

Dlaczego dieta i regeneracja organizmu jest taka ważna?

- To podstawowe potrzeby naszego organizmu. Bez odpowiednio zbilansowanej diety i regeneracji nie jesteśmy wstanie prawidłowo funkcjonować. Dokładając do tego trening, stawiany organizmowi coraz większe wyzwanie, jeśli chodzi o codzienne funkcjonowanie. Musimy o tym pamiętać, jeśli chcemy zachować nasz organizm w zdrowiu.

Co według Ciebie jest kluczem do sukcesu?

- Regularność przy całym procesie. Osobiście jedynka uważam, że bazą do regularności i wytrwałości a także zdrowego podejścia do odżywiania i trenowania będzie ŚWIADOMOŚĆ, którą budujemy przez doświadczenie i edukację. Otwarta głowa = sukces.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.