Trasa The Bob Graham Round liczy 105 km. Współcześnie pokonuje ją rocznie ponad 100 osób, jeszcze więcej próbuje się z nią zmierzyć. Ale przez ponad 28 lat nikt nie był w stanie powtórzyć wyczynu Boba, faceta, który w swoją podróż wyruszył w zwykłych tenisówkach i wełnianych gaciach. Na poszczególnych odcinkach Anglikowi towarzyszyli koledzy, nieśli dla niego owoce i słodycze. Dziś również pokonuje się rundę w taki właśnie sposób - rzuca się hasło na forum i znajduje się kilku chętnych do towarzyszenia, którzy trenowali na tej trasie, maja to wyzwanie za sobą i dobrze radzą sobie z nawigacją. Bo trasę pokonuje się właśnie z mapą i kompasem, nie ma wytyczonych ścieżek, nie ma znaków szlaku - Anglicy wychodzą z założenia, że skoro Bob zrobił to nawigując samodzielnie - każdy musi to zrobić właśnie tak.
Lake District, Kraina Jezior, Cumbria, Anglia, Wielka Brytania Park Narodowy Lake District to położona w północno-zachodniej Anglii niewielka część Krainy Jezior (hrabstwo Cumbria). Znajduje się tu 16 jezior (największe to: Windermere, Derwentwater, Thirlmere, Bassenthwaithe), rozsypanych jak klejnoty pośród stromych górskich zboczy. Lasy, wodospady, góry, jeziora i doliny polodowcowe z przepięknymi, zbudowanymi z kamienia wioskami przyciągają rocznie niemal 18 milionów turystów! Fot. Żaneta Miderska (miderska)/Kolumber.pl Fot. Żaneta Miderska (miderska)/Kolumber.pl
Ścieżki prowadzą pod górę, bardzo stromymi podejściami, czasami trzeba się wspinać po trawiastych ścianach na czworakach, poruszanie się w dół nie jest szybsze - jest tak stromo, że gdyby się potknąć można polecieć w dół niczym ser w wyścigu Cheese Rolling w innej części Anglii. Na 105 kilometrach uzbierało się ponad 8000 metrów podejść! Przy górach, które mają ledwie 600-900 metrów wysokości - to wydaje się wręcz nierealne. Tyle tylko, że doliny znajdują się na ok. 100 metrach n.p.m., co czyni podejścia bardzo długimi, a polodowcowe doliny obfitują w piekielnie strome zbocza. Rundę najlepiej robić w maju - temperatura jest wówczas kapryśna, jest mglisto, wietrznie, mokro, ale wrzosy porastające zbocza są wówczas jeszcze niezbyt wysokie. Nawet w maju, nasączone wodą trawy są tak grząskie, że ma się wrażenie, jakby stąpało się po ruchomych piaskach. The Bob Graham Round to nie impreza, ale piękne i bardzo trudne wyzwanie do podjęcia. Wszystko dzieje się z dala od cywilizacji, drogę przecina się trzy, może cztery razy, ale w miejscach, gdzie nie ma zabudowań, nie ma szansy natknąć się na sklep, jedzenie trzeba nieść ze sobą. Lake District, Kraina Jezior, Cumbria, Anglia, Wielka Brytania Park Narodowy Lake District to położona w północno-zachodniej Anglii niewielka część Krainy Jezior (hrabstwo Cumbria). Znajduje się tu 16 jezior (największe to: Windermere, Derwentwater, Thirlmere, Bassenthwaithe), rozsypanych jak klejnoty pośród stromych górskich zboczy. Lasy, wodospady, góry, jeziora i doliny polodowcowe z przepięknymi, zbudowanymi z kamienia wioskami przyciągają rocznie niemal 18 milionów turystów! Fot. Żaneta Miderska (miderska)/Kolumber.pl Fot. Żaneta Miderska (miderska)/Kolumber.pl
Po 28 latach od dnia, w którym Bob podarował sobie rundę na urodziny, spod Moot Hall wyruszyli pierwsi, którym udało się powtórzyć ten - Ken i Alan Heatonowie. Poprawie ulegały czasy, inni skupili się na dodawaniu kolejnych szczytów do pętli, nadal mieszcząc się w 24 godzinach. W 1997 roku Mark Hartell wdrapał się w tym czasie na 77 szczytów pokonując 160 km i 15 000 metrów pod górę. Pierwszą kobietą, która pokonała pętlę w czasie była Jean Dawes w 1977 roku (23 godziny i 37 minut). Wynik Billy'ego Blanda z 1982 roku wydaje się być błędem pomiarowym: 13 godzin i 53 minuty brzmią tak wiarygodnie jak najniższa w historii temperatura na świecie zanotowana np. w centrum Caracas w Wenezueli.
Garść faktów:
Lake District, Kraina Jezior, Cumbria, Anglia, Wielka Brytania Park Narodowy Lake District to położona w północno-zachodniej Anglii niewielka część Krainy Jezior (hrabstwo Cumbria). Znajduje się tu 16 jezior (największe to: Windermere, Derwentwater, Thirlmere, Bassenthwaithe), rozsypanych jak klejnoty pośród stromych górskich zboczy. Lasy, wodospady, góry, jeziora i doliny polodowcowe z przepięknymi, zbudowanymi z kamienia wioskami przyciągają rocznie niemal 18 milionów turystów! Fot. Żaneta Miderska (miderska)/Kolumber.pl Fot. Żaneta Miderska (miderska)/Kolumber.pl
Koszty: Bilet lotniczy do Manchesteru - od ok. 200 zł (Ryanair w dwie strony) Pociąg do Manchester - Windermere - Manchester - ok. 200 zł Autobus Windermere - Keswick - Windermere - ok. 80 zł Nocleg w Keswick - ok. 300 zł za pokój za noc. Mapa z naniesioną trasą - ok. 50 zł
Tekst: Magda Ostrowska-Dołęgowska
Zdjęcia pochodzą z artykułu: Cuda Wielkiej Brytanii - Lake District, Kraina Jezior na podroze.gazeta.pl Dołącz do nas na Facebooku.